- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Wygrana Skry Bełchatów
- Updated: 20 października, 2018
Swoje drugie zwycięstwo na swoim koncie dopisała Skra Bełchatów pokonując na swoim boisku Trefl Gdańsk.
Pierwszy set był początkowo wyrównany, aż do momentu gdy błąd w ataku popełnił Patryk Niemiec co dało dwupunktowe prowadzenie Skrze Bełchatów (5:3). Trefl Gdańsk jednak nie dał swoim rywalom powiększyć przewagi, błąd Artura Szalpuka doprowadził do remisu 8:8. Zagrywka Marcina Janusza wyprowadziła gości na prowadzenie (11:9). Mimo, że mistrzowie Polski próbowali dogonić rywali, to się jednak nie udało, gdyż Trefl Gdańsk rozstrzygnął tego seta na swoją korzyść.
Druga partia rozpoczęła się podobnie jak poprzednia, od gry punkt za punkt (6:6). Błędy własne gospodarzy i doskonała gra drużyny z Gdańska doprowadziła do stanu 11:6. Na boisku pojawił się Mariusz Wlazły co zmieniło obraz gry zespołu z Bełchatowa. Końcówka seta była niezwykle ekscytująca i wyrównana. Błędy własne Niemca i Muzaja doprowadziły do wygrania seta przez Skre Bełchatów.
W kolejnym secie rozpędzeni Bełchatowianie rozpoczęli partię dobrze i przez cały set utrzymując przewagę. Nie pozwalając rywalom na kontakt punktowy. Całkowicie rozpita drużyna z Gdańska nie potrafiła się odbudować do końca seta. Partię zakończył niezawodny Mariusz Wlazły.
Trefl po przerwie powrócił na boisko maksymalnie skoncentrowany. Świetny set w wykonaniu Macieja Muzaja, który swoimi atakami rozbijał przeciwnika. Natomiast Skra miała problem w skuteczny atakiem. Schott rewelacyjnie spisał się w polu serwisowym co przybliżyło zespół z Gdańska do tie-breaka (20:10) Wysokie prowadzeni goście utrzymali do końca seta.
Piąta partia lepiej zaczęli siatkarze z Gdańśka, jednak Skra Bełchatów szybko doprowadziła do remisu. Piłkę w aut posłał Nikola Mijailović, udany blok Jakuba Kochanowskiego doprowadził do stanu 10:7. Goście nie potrafili znaleźć sposobu na rozpędzoną Skrę Bełchatów (15:11).
PGE Skra Bełchatów – Trefl Gdańsk 3:2 (20:25, 25:23, 25:19, 16:25, 15:11)
MVP: Milad Ebadipour
Składy:
Skra: Teppan (4), Kłos (5), Kochanowski (10), Ebadipour (11), Szalpuk (3), Łomacz (1), Piechocki (libero) oraz Droszyński, Wlazły (10), Katić (5) i Orczyk (1)
Trefl: Grzyb (7), Janusz (3), Niemiec (11), Mijailović (12), Muzaj (14), Schott (9), Olenderek (libero) oraz Jakubiszak, Hebda i Sasak (4)