Voronkov: W mojej drużynie nie ma gwiazd

Na inaugurację meczów w ERGO ARENA Serbia pokonała Kanadę 3:0

Siergiej Makarow (Kapitan reprezentacji Serbii): – Nasz zespół musiał dziś sprostać olbrzymiej presji tym bardziej, że był to nasz pierwszy mecz podczas tego turnieju. Z każdym kolejnym setem nasza gra była jednak coraz bardziej stabilna. Teraz musimy się już tylko przygotowywać do kolejnego spotkania

 

Frederic Winters (Kapitan reprezentacji Kanady): -Dla nas to spotkanie jest koniec końców nieco rozczarowujące, ponieważ nie zaprezentowaliśmy się tak, jak byśmy chcieli. Niestety nie udało nam się zatrzymać znakomitego dziś Muserskiego, w tym także na zagrywce. Gdyby nie nasze problemy z przyjęciem, być może ten mecz wyglądałby nieco inaczej. Teraz musimy wyczyścić głowy i skoncentrować się już na meczu z Bułgarią – stwierdził.

 

 Glenn Hoag (Trener reprezentacji Kanady): -Rosjanie zmiażdżyli nas dziś zagrywką. My mieliśmy z kolei także problem z atakami z czwartej strefy. W końcówce nie potrafiliśmy się przebić przez rosyjski blok.

 

Andrei Voronkov (Trener reprezentacji Serbii): – Do tego spotkania przygotowywaliśmy się długo nie tylko jeśli chodzi o stronę sportową, ale też psychiczną. Kanada dobrze grała w obronie, a my z kolei chcieliśmy pokazać maksimum naszej siły i wygrać jak najwyżej. Niemniej w niektórych zawodnikach wciąż jest niewykorzystany potencjał i nad tym musimy pracować. Muserski faktycznie błysnął, ale nie można powiedzieć, że wygrał ten mecz w pojedynkę, bo na zwycięstwo zapracowali po równo wszyscy. W mojej drużynie nie ma gwiazd, świeci cały zespół. Dlatego w trzecim secie dałem pograć pozostałym zawodnikom. Wszystkie drużyny chcą wygrać ten turniej, ale dla nas najważniejsze, by zwyciężać w każdym kolejnym meczu.

 

 

fot. Iza Zgrzywa / Excelsior Photo