VNL: Zwycięstwem nad Brazylią zaczęliśmy finały

Rozpoczyna się „turniej sześciu” Ligi Narodów.  Sześć drużyn podzielono na dwie grupy, w których zagrają każdy z każdym i po dwie najlepsze awansują do półfinału. Organizatorem turnieju Final Six Volleyball Nations League 2019 jest reprezentacja USA, a dokładnie mecze odbędą się w Chicago.

W grupie A mierzą się: USA (gospodarz), Rosja i Francja.
W grupie B grają: Brazylia, Iran i Polska.

Polacy podczas turnieju w Chicago zagrają w składzie:
Bartosz Bednorz – przyjmujący
Bartłomiej Bołądź – atakujący
Tomasz Fornal – przyjmujący
Jędrzej Gruszczyński – libero
Norbert Huber – środkowy
Marcin Janusz – rozgrywający
Łukasz Kaczmarek – atakujący
Karol Kłos – środkowy
Marcin Komenda – rozgrywający
Bartosz Kwolek – przyjmujący
Piotr Łukasik – przyjmujący
Maciej Muzaj –atakujący
Jakub Popiwczak – libero
Andrzej Wrona – środkowy

Podopieczni trenera Vitala Heynena turniej finałowy rozpoczęli od starcia z Brazylią. Początek meczu, to dobre ataki oraz zagrywka Polaków – 5:1. Brazylia odrobiła straty, asem Wallace doprowadzając do remisu 8:8. Polacy mieli przestój w ataku, co szybko wykorzystali rywale – 14:17. Mistrzowie świata pokazali dobrą grę blokiem, co skutkowało wyrównaną końcową fazą seta. Ostatecznie górą byli nasi, wygrywając do 23.

Drugą partię lepiej zaczęli Brazylijczycy, którzy od początku mieli dwu-trzy punktowe prowadzenie – 5:8, 11:14. Dobre wyczucie bloku Hubera szybko przełożyło się na remis, a kontra Bednorza dała prowadzenie – 15:14. Do końca seta trwała walka punkt za punkt. Brazylia grała nerwowo, a po stronie Polski punktował w ważnych momentach blok. Bednorz posyłając autowy atak dał piłkę setową rywalom, ale po chwili popsuta zagrywka tego zawodnika zakończyła partię.

W trzecim secie było wszystko czego każdy kibic mógł oczekiwać. Dużo dobrej gry, upomnienia sędziego w postaci kartek dla trenera Heynena, emocje, ale i nerwy. Polacy na drugiej przerwie technicznej przegrywali 11:16, by odrobić straty i rozegrać na swoją korzyść końcówkę. Dobre ciosy Kwolka i punktowe bloki dały serię punktów biało-czerwonym. Ostatecznie prowadziliśmy 2:1 w meczu, co już dało Polakom jeden punkt w tabeli.

Brazylia czwartą partię kontrolowała od początku do końca. Dobra gra obronna oraz kontratak dały stan 3:8 na pierwszej przerwie technicznej. Co prawda Polacy nieco zniwelowali straty, jednak zwycięstwo rywali w tym secie nie było zagrożone, przez co o wyniku meczu decydował tie-break.

Tie-break był kolejnym zaciętym setem. Biało-czerwoni w pierwszej części seta mieli prowadzenie, ale zmiana stron boiska nastąpiła przy wyniku 8:7. Błąd Brazylii oraz nasz blok zmusiły trenera rywali do wzięcia czasu – 10:7. Canarinhos goniąc wynik, dopuszczali się również błędów własnych. Kwokek zrobił swoje zagrywką, a polski blok dał piłkę meczową. Ostatni punkt padł po kontrataku Bednorza. Biało-czerwoni pokonując mocną Brazylię, zrobiła wielki krok do wielkiego finału Ligi Narodów!

POLSKA – BRAZYLIA 3:2 (25:23, 23:25, 25:21, 21:25, 15:9)

Polska: Kaczmarek, Komenda, Huber, Kwolek, Bednorz, Kłos, Popiwczak (l) oraz Muzaj, Janusz, Łukasik

Brazylia: Bruno, Wallace, Leal, Lucas, Lucarelli, Flavio, Thales (l) oraz Maique (l), Fernando, Mauricio, Alan, Eder

Terminarz Turnieju Finałowego VNL:
10 lipca, środa
Polska – Brazylia 3:2
02.30   USA – Francja

11 lipca, czwartek
00.00   Polska – Iran
03.00   Rosja – Francja

12 lipca, piątek
00.00   Brazylia – Iran
03.00   USA – Rosja

13 lipca, sobota
00.00   I półfinał (1A vs 2B)
03.00   II półfinał (1B vs 2A)

14 lipca, niedziela
22.00 mecz o 3. miejsce
01.00 mecz o 1. miejsce

*Godziny rozpoczęcia spotkań według czasu polskiego