- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
VNL: Wygrana z Iranem na miarę półfinału
- Updated: 12 lipca, 2019
Po zwycięstwie nad Brazylią, w drugim meczu Polacy zmierzyli się z reprezentacją Iranu. Do awansu biało-czerwoni potrzebowali dwóch setów.
Mecz rozpoczął się nerwowo, czego efektem było upomnienie dla trenera Heynena. Iran od początku miał przewagę, z akcji na akcję nakręcając się własną grą – 16:10. Sporo krzywdy robił nam Gafour atakiem, ale również serwisem. Powoli straty zmalały, a po asie Kłosa było 23:21. Jednak Iran nie dał odebrać sobie zwycięstwa, wygrywając seta.
Druga partia rozpoczęła się od prowadzenia biało-czerwonych. Dobry blok Kłosa oraz atak Hubera dały nam dwupunktowe prowadzenie. Atmosfera była cały czas „pod prądem”. W końcu Gafour został zatrzymany blokiem – 13:15. Kaczmarek z premedytacją bijąc blok-aut, doprowadził do drugiej przerwy technicznej – 13:16. Biało-czerwoni pilnowali przewagi, a po ataku Bednorza mieli piłkę setową – 18:24. Po chwili było 1:1 w meczu.
Od walki punkt za punkt rozpoczął się kolejny set. Jednak kłopot z przyjęciem zagrywki Gafoura oraz błąd ataku Kaczmarka, dały przewagę rywalom – 11:8. Polacy odrobili straty, a dobra postawa Hubera na siatce oraz dorzucony as serwisowy, dały prowadzenie biało-czerwonym. Irańczycy coraz bardziej się dekoncentrowali, popełniając własne błędy – 16:20. Bardzo dobrze w ataku prezentował się Bednorz. Ekipa trenera Heynena dowiozła przewagę do końca seta i prowadząc 2:1 w meczu, praktycznie miała już pewny awans do półfinału. Jednak mecz się jeszcze nie skończył…
Polacy na fali rozpoczęli kolejną partię, od razu wychodząc na prowadzenie. Iran dwoma blokami wyrównał wynik – 10:10. Bardzo długa wymiana skończona ciosem Muzaja, ponownie dała przewagę Polakom – 10:12. Biało-czerwoni grali pewnie i skutecznie. Dobrze piłki rozdzielał Komenda. Piłkę meczową w górze Polacy mieli po bloku, a spotkanie zakończył po chwili Kwolek. Polacy wygrywając dwa mecze zagrają w sobotę w półfinale Siatkarskiej Ligi Narodów!
IRAN – POLSKA 1:3 (25:21, 18:25, 20:25, 23:25)
Iran: Ebadipour, Saeid, Mousavi, Fayazi, Gafour, Shafiei, Hazratpourtalatappeh (l) oraz Yali, Ghaemi
Polska: Muzaj, Komenda, Kwolek, Bednorz, Kłos, Huber, Popiwczak (l) oraz Kaczmarek, Janusz, Łukasik