- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
VNL: polski blok dał wygraną z Kanadą
- Updated: 8 lipca, 2023
W przedostatnim meczu fazy interkontynentalnej VNL reprezentacja Polski grała z reprezentacją Kanady. Faworytami byli biało-czerwoni, jednak mecz nie należał do łatwych.
Spotkanie od początku do końca było bardzo wyrównane, ale również nerwowe. W pierwszych dwóch setach gra toczyła się na styku, przy niewielkiei inicjatywie Polaków, którzy dobrą grą w ataku, ale również blokiem, co zrobiło różnice, wygrali obie partie. Mieliśmy problem z zatrzymaniem, albo wyprowadzeniem kontry, po ataku Szwarca oraz Coopera.
Inaczej wyglądał set 3, w którym to Kanada wyszła na kilkupunktowe prowadzenie i utrzymywała je do końcówki seta. Skuteczne zmiany trenera Grbicia pozwoliły Polakom w końcówce odrobić kilka punktów a serwis Leona doprowadził do remisu 22:22. Blok na Cooperze odwrócił losy tej partii, to Polacy mieli piłkę setową. Emocje jednak nie zabrakło ponieważ atak Kanady skutkował grą na przewagi. Atak i blok Kłosa zakończył partię i całe spotkanie. Polacy wygrali bez straty seta.
Polska – Kanada 3:0 (25:21, 25:23, 27:25)
Polska: Huber, Kaczmarek, Semeniuk,
Kłos, Łomacz, Śliwka, Popiwczak (l) oraz Leon, Janusz, Bednorz
Kanada: Hofer, Eshenko, Szwarc, Cooper, Van Berkel, Walsh, Lui (l)