- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
VNL: Francja rywalem Polaków w półfinale
- Updated: 28 czerwca, 2024
Mecz ćwierćfinałowy Włochy – Francja wyłonił rywala półfinałowego Japonii. Jak przebiegał ten ćwierćfinał w łódzkiej Atlas Arenie?
Włosi, którzy w Łodzi stawili się „drugim” składem, nie byli faworytami. Jednak jak pokazało boisko, Francuzi mieli swoje problemy, co szybko przełożyło się na wynik – 17:12. Italia pewnie grała w ataku, a do tego serwisem odrzucała rywali od siatki. W secie otwarcia Francja nie miała argumentów na odrobienie strat.
Inaczej było w drugim secie. Co prawa lepiej rozpoczęli Włosi, ale tym razem Trójkolorowi poprawili grę w ataku ale i punktował blokiem. Kilka zmian w składzie poniosło drużynę, która objęła prowadzenie – 14:20. W końcówce Italia wygrała jeszcze dwie przedłużone akcje, przez co trener Francuzów poprosił o czas. Remis w meczu przypieczętował atakiem z pipe’a Tillie.
W trzecim secie ponownie dominowali Włosi, którzy od pierwszych piłek byli skuteczniejsi na siatce. Najczęściej wykorzystywany był Mosca na skrzydle. Grę Francji w ataku ciągnął Patry – 20:16. Trójkolorowi do końca walczyli, jednak Porro atakiem zakończył seta na korzyść Włochów.
Czwarta partia rozpoczęła się od zaciętej gry. Punktowa zagrywka Italii dała różnicę, którą po chwili tym samym elementem niwelował Party, a kontra Clevenot po dłuższej wymienia, skutkowała remisem po 12. Różnicę zrobił francuski blok, który trzykrotnie zatrzymał rywali – 13:16. Nierówna gra Francji widoczna była w całym spotkaniu, również w końcowej fazie tego seta, kiedy dopuszczali błędów ataku, po czym potężny cios skończył Clevenot – 18:21. Rinaldi psujac serwis doprowadził do tie-breaka.
Piąty set lepiej rozpoczęli Włosi – 6:4. Wprowadzony na zagrywkę N’Gapeth doprowadził do remisu 7:7. Kontratak Patry pozwolił Francji z przewagę zmienić stronę boiska, po czym dołożyli blok – 7:9. To jeszcze nie był koniec emocji – 9:9. W końcówce zaważyło doświadczenie Francuzów, którzy technicznie zdobywali punkty – 10:13. Ostatni punkt padł po asie Tillie. Rywalem półfinałowym Francji będzie reprezentacja Polski.
Włochy – Francja 2:3 (25:19, 20:25, 25:22, 22:25, 11:15)
Włochy: Recine, Sbertoli, Sanguinetti, Bottolo, Bovolenta, Mosca, Laurenzano (L) oraz Porro L., Porro P., Gironi, Recine, Rinaldi
Francja: Patry, Toniutti, Le Goff, Clevenot, Louati, Seddik, Grebennikov (L) oraz Tillie, Brizard, N’Gapeth