Udany debiut Leona. Zwycięstwo z Holandią

Reprezentacja Polski siatkarzy rozegrała pierwszy z dwóch oficjalnych meczów towarzyskich z reprezentacją Holandii w Opolu. Jest to etap przygotowań do kwalifikacji olimpijskich, które rozegrane zostaną w dniach 9-11 sierpnia w Gdańsku.

Dzisiejszy mecz był gratką dla kibiców, bowiem był to debiut Leona w reprezentacji Polski. Trener Heynen desygnował go do gry od pierwszych minut meczu. Holendrzy popełnili dwa błędy własne, co dało nam przewagę. Pierwsza przerwa techniczna odbyła się przy stanie 8:6. Biało-czerwoni dobrze grali blokiem, natomiast rywale nie wstrzymywali ręki w ataku, co pozwoliło im doprowadzić do remisu 13:13. Błąd ataku Pomarańczowych, atak środkiem Nowakowskiego i na drugiej przerwie technicznej ponownie odzyskaliśmy przewagę – 16:14. Z biegiem meczu goście zaczęli coraz częściej się mylić, co przekładało się na wynik – 22:16.  Piłkę setową mieliśmy w górze po autowej zagrywce Abdelaziza, a partię skończył plasem nad blokiem Leon, wykorzystując czwartą piłkę setową – 25:20.

Drugą partię rozpoczęliśmy „z rozpędu”, ale szybko nasze uśmiechy zgasili rywale, odrabiając straty – 5:1, 6:5. Punktowy blok biało-czerwonych doprowadził do przerwy technicznej – 8:5. Dobry debiut rozgrywał Leon, który kończył swoje ataki, a jedynym elementem do jakiego można mieć zarzuty, był serwis – mocny ale obarczony błędami. W ataku grę ciągnął również Muzaj. Druga przerwa techniczna odbyła się po akcji Śliwki – 16:10. W końcówce Plak zaserwował asa, ale kolejna zagrywka powędrowała w aut, co dało piłkę setową gospodarzom. Po chwili prowadziliśmy 2:0 w towarzyskim meczu.

Trzeciego seta rozpoczęliśmy zupełnie odmienioną szóstką – Bieniek, Kochanowski, Łomacz, Bednorz, Konarski, Kwolek. Polacy mieli lekkie problemy z dokładnym przyjęciem, co wpłynęło na grę na siatce, a w konsekwencji Holandia prowadziła na przerwie technicznej – 6:8. Mocna zagrywka Kwolka doprowadziła do remisu, a gdy Bednorz wykorzystał przechodzącą nad siatką piłkę, mieliśmy prowadzenie 13:12. Na drugą przerwę techniczną sprowadził drużyny Konarski punktową zagrywką – 16:15.  Do końca spotkania przewaga Polaków nie była oczywista. Jednak niewielka przewaga wystarczyła by zakończyć spotkanie w trzech setach – 21:20. Piłkę meczową w górze mieliśmy po ataku Bieńka, a ostatni punkt padł po ataku Bednorza po skosie.

W związku z tym, że był to mecz towarzyski, szkoleniowcy postanowili rozegrać dodatkową partię. Biało-czerwoni od początku budowali przewagę – 8:7, 16:11. Polacy dobrze grali blokiem, odjeżdżając z wynikiem, więc o czas poprosił trener Piazza – 19:13. Podopieczni trenera Heynena pewnie poszli po swoje.

Drugi mecz z Holandią odbędzie się w niedzielę (18.07.2019) o godzinie 16:30 również w Opolu.

POLSKA – HOLANDIA 3:0 (25:20, 25:19, 25:22) Dodatkowy set – 25:21.

Polska: Nowakowski, Muzaj, Leon, Drzyzga, Śliwka, Kłos, Zatorski (L) oraz Wojtaszek (L), Bieniek, Kochanowski, Łomacz, Bednorz, Konarski, Kwolek

Holandia: Gardener, Horst, Ent Van Der, Plak, Abdelaziz, Solkema, Dronkers (L) oraz Keemink, Maat, Jorna

Inf. własna/fot. FIVB