- PL: 26 kolejka – wyniki
- PP: Jastrzębski Węgiel ostatnim półfinalistą
- PP: drużyna z Lublina z awansem
- Raport medyczny ZAKSY
- PP: Aluron Warta Zawiercie będzie bronił trofeum
- PP: wygrana PGE Projektu Warszawy
- PL: 25 kolejka – wyniki
- PL: 24 kolejka – wyniki
- Szymura: atmosfera była wspaniała
- Komenda: ZAKSA to piekielnie mocny zespół
Trefl nie zrewanżował się Jastrzębskiemu
- Updated: 1 listopada, 2020

Trefl Gdańsk przed tygodniem przegrał mecz w Jastrzębiu, a dzisiejszego popołudnia drużyny postanowiły rozegrać awansem rewanżowe spotkanie. W ERGO Arenie również lepsi byli jastrzębianie.
W Gdańsku spotkanie rozpoczęło się od teoretycznie wyrównanego wyniku, jednak wizualnie rzucały się w oczy niedokładności jastrzębian. Od stanu 18:18 Trefl postanowił wykorzystać słabszą grę rywali i odskoczyć z wynikiem. Lipiński najpierw sprytnym atakiem, a później serią zagrywek, przesądził o zwycięstwie Trefla w secie otwarcia.
Drugi set Jastrzębski rozpoczął już w szóstce z Kampą na rozegraniu. Zdecydowanie pewniejsza gra gości oraz błędy własne gdańszczan, pozwoliły przyjezdnym na kontrolowanie wyniku. Crer na środku siatki dał jeszcze w drugiej połowie seta sygnał do walki, do tego niedokładności Al Hachdadiego i prowadzenie Jastrzębskiego stopniało do trzech oczek. Tej różnicy Gdańsk już nie odrobił, a w meczu był remis 1:1.
Trzeci set był najbardziej bolesny dla Trefla. Rozpędzony „wózek z węglem” grał coraz pewniej, zaś gospodarze mieli kłopot z skończeniem własnych akcji, do tego popełniali też błędy. Przy wyniku 9:19, jastrzębianie popełnili również kilka błędów, a wprowadzony na plac gry Sasak posłał serię mocnych zagrywek i straty w większości zostały odrobione. Niestety po chwili gdański atakujący popełnił dwa błędy w ataku. Jastrzębski po chwili prowadził 2:1 w meczu.
Czwarty set od początku do końca był kontrolowany przez śląską ekipę. Ekipa trenera Winiarskiego walczyła do końca, jednak strat z początku seta nie potrafili odrobić. Jastrzębski dobrze zagrał blokiem, co powodowało kłopoty gospodarzy w pierwszej akcji. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:3, co oznaczało, że trzy punkty pojechały na Śląsk.
MVP: Jurij Gladyr
Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:20, 21:25, 17:25, 18:25)
Gdańsk: Lipiński (9), Wlazły (9), Janusz (2), Mika (14), Mordyl (5), Crer (6), Majcherski (libero) oraz Olenderek (libero), Kozub (1), Sasak (4), Reichert, Janikowski (1), Urbanowicz (1)
Jastrzębie: Louati (8), Wiśniewski (7), Al Hachdadi (18), Gladyr (15), Tervaportti (1), Szymura (10), Popiwczak (libero), oraz Kampa (4), Bucki, Gierżot, Cichosz-Szyga, Granieczny (libero)
Fot. PlusLiga, Borkowski