Towarzyski: Niemcy lepsi po czterosetowym meczu

Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry. Dopiero punkt atakiem ze skrzydła Semeniuka oraz skuteczny blok, dały Polakom prowadzenie 14:11. Obaj rozgrywający sporo korzystali ze środkowych, a gdy atak skończył Brand, a na kontrze pomylił się Bednorz, był stan 17:16. Gra punkt za punkt trwała w najlepsze – 22:21. Atak skończył Butryn, ale odpowiedział Brand, a gdy niemiecki blok złapał Bednorza był remis 23:23. Maase wykorzystując piłkę na siatce dał set bola ekipie trenera Winiarskiego, a punktowy blok pozwolił wygrać seta.

Drugi set od początku był lepszy w wykonaniu Polaków, którzy wypracował sobie przewagę, a przy stanie 10:6 trener Winiarski poprosił o czas dla niemieckiego teamu. Blok na Bołądziu, as serwiowy Reicherta i tablica wskazała remis po 13. Biało-czerwoni wygrali długą wymianę dzięki obronom Szymury, a skończona za trzecim podejściem kontra Semeniuka, ponownie odbudowała przewagę Polaków – 17:14. Prowadzenie powiększył as serwisowy Semeniuka – 20:15. Gospodarze nie dali sobie w tym secie zagrozić. Piłka setową była w górze po błędzie serwisowym Zimmermanna, a partię zakończył kontratakiem Kochanowski.

Trzeciego seta lepiej rozpoczęli Niemcy – 6:10. Dobre wejście zaliczył Usowicz, który najpierw skończył atak, a następnie punktował blokiem – 8:12. Asa po siatce zaserwował Maase, przez co Niemcy jeszcze bardziej nakręcali się własną, dobrą grą, a biało-czerwoni mieli kłopot, by zniwelować straty – 12:18. Trener Grbić dokonał kilku zmian w składzie, jednak nie wpłynęło to na wynik. Niemcy pewnie zwyciężyli i prowadzili 2:1 w meczu.

Butryn już na początku czwartego seta punktował zagrywką, ale po chwili oddał tym samym Fromm – 4:4. Trwała zaciętą walka o każde oczko – 13:13. Maase mylac się w ataku dał naszym rodakom przewagę – 16:14. Tym razem to biało-czerwoni utrzymywali przewagę, zmierzając do tie-breaka – 22:19. W końcówce podopieczni trenera Winiarskiego wykorzystywali swoje kontrataki, przez co o czas zmuszony był poprosić trener Grbić – 23:22. Kaliberda atakując po palcach rywali dał remis po 23. Piłkę setową w górze mieli Polacy po ataku Semeniuka, ale Krage atakiem doprowadził do gry na przewagi – 24:24. Ostatecznie górą byli Niemcy, którzy wygrali po kontrze środkiem.

Polska – Niemcy 1:3 (23:25, 25:16, 16:25, 26:28)

Polska: Bednorz, Łomacz, Semeniuk, Bołądź, Poręba, Kochanowski, Szymura (L) oraz Butryn, Usowicz, Komenda, Szalpuk, Hawryluk (L), Jakubiszak

Niemcy: Reichert, John, Zimmermann, Krage, Brand, Maase, Graven (L) oraz Bohme, Burggraf, Fromm, Kaliberda