- PL: 17 kolejka – wyniki
- Kaczmarek: takie końcówki naprawdę budują
- LM: Francuzi walczyli, ale to Jastrzębski wygrał
- LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
- Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
- Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
- Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
- PL: 16 kolejka – wyniki.
- Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
- Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
Toniutti: W naszej grze mieliśmy przestoje
- Updated: 10 sierpnia, 2019
Francuzi w pierwszym dniu kwalifikacji do IO 2020, pokonali Słowenię w trzech setach. Mecz jednak nie był „spacerkiem” dla trójkolorowych…
Wypowiedzi pomeczowe:
Benjamin Toniutti, kapitan reprezentacji Francji, rozgrywający:
– Zdecydowanie nie nastawialiśmy się przed meczem ze Słowenią na to, że to będzie łatwe spotkanie. To mocny zespół i pokazał, że nie należy go lekceważyć. W naszej grze mieliśmy przestoje, ale na szczęście byliśmy w stanie je przezwyciężyć i wygrać cały mecz bez straty seta.
Laurent Tillie, trener reprezentacji Francji:
– To był trudny mecz, ponieważ Słowenią to bardzo dobra drużyna. Widzieliśmy to podczas wszystkich trzech setów w elementach taktycznych, ponieważ mieli dobry atak, dobry blok, dobre serwis, więc było trudno. Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ nawet jeśli byliśmy kilka punktów z tyłu, zostaliśmy skupieni, więc to bardzo ważne doświadczenie. Teraz musimy odpocząć i przygotować się do kolejnego meczu.
Alberto Giuliani, trener reprezentacji Słowenii:
– Bardzo zacięty mecz, główne pozycję w statystykach są bardzo podobne. Słoweński blok był lepszy, ale Francuzi było lepsi w długich wymianach. Oni lepiej kontrolowali piłkę, dlatego rozgrywający miał łatwiejsze zadanie. W trzecim secie popis Le Roux zamknął mecz serwisem. Mecz zakończył się wynikiem trzy-zero, ale zasłużyliśmy na więcej. Teraz nasza sytuacja w grupie nie jest dobra, ale mamy tutaj trzy mecze, więc musimy zapomnieć o tym spotkaniu.
Tine Urnaut, kapitan reprezentacji Słowenii:
– Jest mi przykro. Mieliśmy swoje szanse w pierwszym secie, w trzecim prowadziliśmy przez większość czasu. Graliśmy dobrze we wszystkich elementach, ale popełnialiśmy błędy w organizacji gry. Wiemy jak grac, gdy popełnimy błędy, ale tutaj zbyt wiele piłek dostarczaliśmy przeciwnikowi za darmo, a potem oni nas karali zdobywając punkty. Bardzo dobrze graliśmy w serwisie i ataku – graliśmy na podobnym poziomie, we wszystkich elementach nie było większych różnic, ale główną różnicą była organizacja gry.
Źródło: PZPS/fot. FIVB