- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Szymura: Na początku było trochę nerwów
- Updated: 26 marca, 2019
Po raz pierwszy zagrał w barwach ZAKSY w meczu ze Skrą Bełchatów. O swoich wrażeniach z boiska opowiedział nam libero, Kamil Szymura.
Kiedy rozpoczęła się twoja przygoda z PlusLigą?
– Kiedy miałem 16 lat grałem w Częstochowie, a wtedy to była jeszcze PlusLigowa drużyna. Właśnie wtedy przeżyłem swój debiut na parkietach PlusLigi.
Jak przeżyłeś swój pierwszy mecz w barwach ZAKSY?
– Reprezentowanie takiej drużyny jak ZAKSA, to dla mnie olbrzymie wyróżnienie. Na początku było trochę nerwów. Ale na szczęście mam obok siebie wspaniały zespół, a przede wszystkim Pawła Zatorskiego, który jest jednym z najlepszych libero na świeci, a przy tym świetnym kolegą. Paweł od początku mnie motywował i wspierał. Także z czasem czułem się coraz lepiej na boisku.
Czym pokonaliście Skrę Bełchatów?
– Myślę, że w meczu ze Skrą Bełchatów lepsi okazaliśmy się w przyjęciu. Co prawda parę piłek nam uciekło, ale sądzę że to ten element przeważył dzisiaj na naszą korzyść.
Na boisko powrócił Sam Deroo, ma to dla was duże znaczenie?
– Sam Deroo to bardzo dobry zawodnik, dlatego niezmiernie się cieszymy, że z jego zdrowiem jest już wszystko dobrze. Świetnie że może znowu grać i wspierać ZAKSĘ na boisku, jego obecność z zespole jest bardzo ważna dla nas wszystkich.
Do kolejnej fazy PlusLigowych rozgrywek, zostało sporo czasu, jak wykorzystacie tą przerwę?
– Mamy trochę wolnego, ale we wtorek już wracamy do treningów. Zaczynamy od siłowni. W piątek natomiast jedziemy do Częstochowy na mecz z Onico Warszawa. Musimy pracować nad nasza formą i dużo trenować żeby móc walczyć o najwyższe cele.
Spytam jeszcze o twój typ na przeciwnika w półfinale?
– Przyznam szczerze, że dla nas chyba będzie lepiej jak wygra Aluron Virtu Warta Zawiercie. Uważam tak ze względów czysto praktycznych. Zawiercie jest bliżej Kędzierzyna-Koźla i nie trzeba będzie daleko jeździć.
fot. Plusliga