- PL: Zacięty bój w Warszawie. Warta melduje się w finale!
- Komenda: będzie pierwszy medal mistrzostw Polski dla Lublina!
- Kaczmarek: Leon uwielbia grać takie mecze
- Fornal: nie zawsze ma się możliwości grać o złote medale
- PL: JSW nie obroni mistrzostwa. LUK w finale!
- Grobelny: dobrze mnie tu przyjęli
- Janusz: jestem ogromnie wdzięczny
- PL: ZAKSA kończy na 5 miejscu
- PL: JSW wygrywa z LUK i wyrównuje stan walki o finał
- PL: Warta wzięła rewanż. O awansie do finału zadecyduje 3 mecz
Szerszeń: nie wszystko poszło po naszej myśli
- Updated: 26 stycznia, 2024

My mieliśmy grać swoje. Drużyna z Kędzierzyna-Koźla miała swoje problemy, a my próbowaliśmy je wykorzystać, niestety nie wszystko poszło po naszej myśli. Nie potrafiliśmy wykorzystać piłek oddawanych nam za darmo i chyba dlatego przegraliśmy w tym meczu. – stwierdził po meczu, przyjmujący Indykpolu AZS-u Olsztyn, Nicolas Szerszeń.
Początek meczu doskonały, potem coś się zaczęło psuć w waszej grze czy to ZAKSA zaczęła grać lepiej?
– Powiem, że potyczka u nas była na początku seta, no bo ZAKSA też dobrze zaczęła te sety, w których przegrywaliśmy i tak samo było w tie-breaku. gdzie zaczynaliśmy tak 4:0 i nagle nasi rywale odrabiają straty, a my musimy gonić rywali, a ZAKSA ma komfort grania, nam za to jest ciężko. Jak my wygrywaliśmy, to wywieraliśmy presję bardzo wcześnie i wydaje mi się, że dlatego wygrywaliśmy sety.
Jesteście z ZAKSĄ na podobnym etapie, bo obie drużyny walczą a wejście do play-off, któremu zespołowi się to uda?
– Ja mam nadzieję, że nam się uda wejść do tej walki. Zobaczymy jak będą następne mecze, bo mamy ciężkie spotkania przed sobą. Przed nami mecze z drużyną z Nysą, potem gramy ze Skrą Bełchatów. Wszystkie drużyny są na tym samym poziomie w PlusLigowej tabeli. My gonimy trochę z tyłu w tym momencie, bo mieliśmy trudny początek, ale mam nadzieję, że powolutku będziemy się wspinać.
Jaka była taktyka na mecz z ZAKSĄ?
My mieliśmy grać swoje. Drużyna z Kędzierzyna-Koźla miała swoje problemy, a my próbowaliśmy je wykorzystać, niestety nie wszystko poszło po naszej myśli. Nie potrafiliśmy wykorzystać piłek oddawanych nam za darmo i chyba dlatego przegraliśmy w tym meczu.
Fot.: www.plusliga.pl