- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
SuperPuchar Polski 2022 ponownie dla Jastrzębskiego Węgla!
- Updated: 26 października, 2022
O pierwsze trofeum w tym sezonie, czyli SuperPuchar Polski 2022 zawalczyły dwie najlepsze ekipy poprzedniego sezonu, czyli mistrz i wicemistrz kraju – ZAKSA i Jastrzębski. Można powiedzieć, że to rewanż za zeszły rok, kiedy te same drużyny stawały do walki o to samo trofeum i w tej samej hali, hali Globus w Lublinie. Przed rokiem SuperPuchar pojechał po dość łatwym zwycięstwie do Jastrzębia. A jak było w tym roku?
Po kilku akcjach punkt za punkt, blok na Kaczmarku zrobił różnicę – 4:6. Po chwili jednak błąd Boyer w ataku oraz kontra Kaczmarka po skosie odwróciły wynik – 8:7. Bardzo dobrze w mecz wszedł Kaczmarek, którego Janusz często wykorzystywał. Gdy blokowany był Boyer, trener Mendez przerwał grę – 13:10. Kolejne oczko Zaksa dołożyła wykorzystując przechodzącą piłkę po dobrej zagrywce Janusza – 17:13. Wyrównana walka sprzyjała kędzierzynianom, którzy zmierzali do zwycięstwa w partii otwarcia – 22:17. Można powiedzieć, że trwała gra Kaczmarek kontra Jastrzębski. Górnicza drużyna poprawiła nieco wynik, ale piłka setowa dla Zaksy była w górze po serwisie w siatkę Boyer – 24:20. W tym momencie seria punktów padła blokiem oraz kontrą jastrzębian, a blok na Śliwce skutkował nieoczekiwanie grą na przewagi. Kropkę nad „i” postawił Pashytskyy asem.
Druga partia również rozpoczęła się od walki punkt za punkt – 5:5. Pierwszą różnicę zrobił blok na Fornalu, a w kolejnej akcji na Boyer – 8:5. Zaksa bardzo dobrze grała blokiem, zaś rywale mieli słabsze przyjęcie, przez co tak jak w poprzednim secie, kędzierzynianie przejmowali powoli kontrolę – 10:6. Słabszy mecz rozgrywał Fornal, przez co na boisku zameldował się Szymura. Serią górnicza drużyna odrobiła straty, głównie punktowym blokiem – 12:12. Ponownie trwała wyrównana walka – 19:18. Autowy atak z sytuacyjnej piłki Kaczmarka doprowadził do remisu 22:22. Pierwsza piłka setowa była w górze po nieczystym odbiciu Żalińskiego – 23:24. Partię zakończył Kaczmarek atakując w antenkę, co dało remis w meczu – 1:1.
Ekipa ze Śląska cały czas męczyła się po słabym przyjęciu zagrywki rywala, jednak wynik potrafili obronić – 5:5. Kiedy w ataku przebić się nie mógł Szymura, wrócił na boisko Fornal – 7:6. Autowy atak Clevenot, Kaczmarek plasował na kontrze i Zaksa wyszła na prowadzenie 11:8. Asa dołożył Kaczmarka, zmuszając trenera Mendeza do prośby o czas dla Jastrzębskiego – 13:9. Jastrzębski Węgiel nie miał argumentów aby odrobić straty, a wręcz przeciwnie, po kolejnej kontrze Kaczmarka oraz błędzie Fornala tablica wskazywała już wynik 19:14. Kaczmarek potężnym atakiem dał piłkę setową Zaksie, która po chwili prowadziła 2:1 i na tle słabogrających rywali, była na najlepszej drodze po SuperPuchar Polski 2022.
Blok na Kaczmarku dał korzystny wynik jastrzębianom na początku czwartej partii – 1:3. Po chwili jednak dobra gra Śliwki oraz kolejny blok na Fornalu odwróciły wynik – 5:3, a Fornal ponownie zaliczył „zjazd” do kwadratu dla rezerwowych. Zdecydowanie Jastrzębski Węgiel mając słabsze przyjęcie, nie radził sobie w ataku, a Zaksa co rusz „gasiła” rywali blokiem – 6:3. Zaksa serią błędów podała rękę rywalom, a punkt Clevenot i as Gladyra skutkowały wynikiem 8:11. Efektowny pojedynczy blok Staszewskiego na Boyer, czapę złapał Clevenot i ponownie remis – 11:11. Efektowny atak na pełnym zasięgu Boyer, długą akcję Śliwka zakończył ciosem w siatkę i tym razem o czas poprosił trener Zaksy – 15:18. Jastrzębski męcząc się, dociągnął przewagę do końca seta, a w rezultacie o SuperPucharze decydował tie-break.
Tie-breaka lepiej rozpoczęła górnicza drużyna, która po kontrze Szymury miała przewagę – 3:5. Bardzo długa wymiana, z piękną obroną Popiwczaka jedną ręką, zakończona blokiem na Boyer dała remis 5:5. Jastrzębski zaczął punktować blokiem – 5:7. Zmiana stron nastąpiła po kontrataku Clevenot, przy stanie 6:8. Jastrzębski Węgiel zdecydowanie rozgrywał najlepszą partię w tym meczu, głównie za sprawą Francuzów. Zaksa nieco słabiej przyjmowała, przez co coraz częściej kiwkami ratował się Śliwka – 7:9. Zaksa w tym secie nie potrafiła zatrzymać rywali, jednak w końcówce błąd Gladyra i blok na Boyer dał jeszcze nadzieję kędzierzynianom – 12:13. Atak Gladyra po bloku, zweryfikowany challengem dał piłkę meczową Jastrzębskiemu – 12:14. Zrobiło się bardzo nerwowo… Boyer przypieczętował zwycięstwo Jastrzębskiego Węgla, który drugi rok z rzędu zwyciężył SuperPuchar Polski 2022!
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 2:3 (26:24, 23:25, 25:18, 21:25, 13:15)
ZAKSA: Kaczmarek, Śliwka, Janusz, Smith, Pashytskyy, Żaliński, Shoji (L) oraz Staszewski, Stępień, Kluth
Jastrzębski: Wiśniewski, Toniutti, Clevenot, Gladyr, Boyer, Fornal, Popiwczak (L) oraz Tervaportti, Hadrava, Szymura