- PL: JSW wygrywa z LUK i wyrównuje stan walki o finał
- PL: Warta wzięła rewanż. O awansie do finału zadecyduje 3 mecz
- PL: wygrana Projektu Warszawy
- PL: Jastrzębski zaskoczony przez LUK. Goście wygrywają pierwszy półfinał
- Bieniek: jeszcze parę meczów z Jastrzębiem przed nami
- Popiwczak: zdobyty puchar smakuje niesamowicie!
- Fornal: za bardzo chcieliśmy dobrze wejść w ten mecz
- Puchar Polski 2025, po 15 latach wraca do Jastrzębia!
- Kwolek: to bardzo honorowy człowiek i takie „zagrywki” strasznie go irytują
- Kochanowski: od razu dali jasny sygnał, że są w formie
Superpuchar Opolszczyzny dla ZAKSY
- Updated: 11 września, 2024

Przed meczem odbyła prezentacja obu drużyn oraz wręczono upominki olimpijczykom. Początek spotkania był wyrównany, przy wyniku d 7:7 goście odskoczyli po skutecznych blokach i kontrach Dawida Dulskiego,11:7. Zawodnicy z ZAKSY jednak lepiej spisywali się w przyjęciu i ataku. Drużyna z Nysy Stal długo była na prowadzeniu, jednak kędzierzynianie nie rezygnowali i walczyli do końca. Po ataku Bartosza Kurka tracili tylko punkt do rywali, a gdy dwóch akcji nie skończył Wojciech Włodarczyk, to przejęli prowadzenie, 25:24. Seta zakończył asem serwisowy Daniela Chitigoia.
Gospodarze szybko odskoczyli rywalom dzięki mocnym zagrywką Karola Urbanowicza, 6:2. Dobrze w ataku prezentowali się Rafał Szymura i Chitigoi, który dołożył też dwa bloki. Trójkolorowi złapali swój rytm i cały czas mieli przewagę nad rywalem. Stal Nysa nie potrafiła odwrócić losów tego seta, a ostatni punkt ponownie zdobył Chitigoi.
Trzecim set miał podobny przebieg, jak pierwsza partia. Po wyrównanym początku, drużyna z Nysy odskoczyła 14:11 i utrzymywała kilku punktową przewagę. ZAKSA goniła rywali i w końcówce zbliżyli do przeciwników, 23:24. Dając nadzieję swoim kibicom na wygraną, ale skuteczny atak Dulskiego doprowadził do wygranej gości.
Partia czwarta była niezwykle wyrównana, gra toczyła się punkt za punkt. Zespół z Nysy były bliski doprowadzenia do tie-breaku, ale bohaterem końcówki okazał się w drużynie gospodarzy Mateusz Rećko, który skutecznie zaatakował i doprowadził do remisu 24:24, a następnie popisał się dwoma blokami i tym samym zapewnił zwycięstwo ZAKSIE.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PSG Stal Nysa 3:1
(26:24, 25:20, 23:25, 26:24)
Fot.: www.zaksa.pl