- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Stolc: Cieszy nas ta wygrana
- Updated: 5 października, 2014
LOTOS Trefl Gdańsk rozpoczął sezon meczem we własnej hali. Po raz pierwszy gdańszczanie nie rozpoczynali sezonu meczem ze Skrą Bełchatów.
Już w pierwszym spotkaniu podopieczni trenera Anastasiego zgarnęli pełną pulę punktów. Mimo, że mecz z Indykpolem nie należał do łatwych: -Cieszy nas ta wygrana, tym bardziej, że wygraliśmy za trzy punkty z bardzo mocnym przeciwnikiem, jakim jest Olsztyn. – powiedział po meczu Sławek Stolc
Drugiej partii żółto-czarni na pewno nie zaliczą do udanych, przegrywając do 15: –Drugi set w naszym wykonaniu nie był najlepszy. Młody przyjmujący na boisku pojawił się w kryzysowej sytuacji II seta, jednak tej partii nie dało się już wygrać:– Na szczęście w siatkówkę gra się do trzech wygranych setów i udało nam się podnieść po tej porażce i wygrać. – dodał Stolc.
W ubiegłym sezonie LOTOS większość meczów grał w hali AWFiS, w tym sezonie sprawa wygląda już zupełnie inaczej: – Cieszymy się, że możemy grać w ERGO – tym bardziej, że w ubiegłym sezonie nie mieliśmy zbyt wielu okazji do tego. Kibice dziś nam pomogli – dziękujemy im za to wsparcie.
W piątek przed gdańszczanami kolejny mecz, gdzie przyjdzie im zmierzyć się z ZAKSĄ Kędzierzyn, Sławek Stolc optymistycznie podchodzi do tego spotkania: -Za pięć dni kolejny mecz. Nie mamy dużo czasu, ale w piątek wyjdziemy na boisko i będziemy walczyć. Mam nadzieję, że punkty zostaną w Gdańsku, a my przedłużymy passę wygranych meczów– zakończył przyjmujący.
Rozmawiała: Agnieszka Wencel