- Grobelny: dobrze mnie tu przyjęli
- Janusz: jestem ogromnie wdzięczny
- PL: ZAKSA kończy na 5 miejscu
- PL: JSW wygrywa z LUK i wyrównuje stan walki o finał
- PL: Warta wzięła rewanż. O awansie do finału zadecyduje 3 mecz
- PL: wygrana Projektu Warszawy
- PL: Jastrzębski zaskoczony przez LUK. Goście wygrywają pierwszy półfinał
- Bieniek: jeszcze parę meczów z Jastrzębiem przed nami
- Popiwczak: zdobyty puchar smakuje niesamowicie!
- Fornal: za bardzo chcieliśmy dobrze wejść w ten mecz
Stępień : Nigdy nie lekceważymy przeciwnika
- Updated: 26 marca, 2023

Nigdy nie lekceważymy przeciwnika i nigdy nie zakładamy, że mecz wygramy szybko i bez większych problemów. – stwierdził po meczu z zespołem z Katowic, rozgrywający Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Przemysław Stępień.
Co było elementem, który zdecydował o waszym zwycięstwie?
Kluczowym elementem była dzisiaj zagrywka. Nie wiem jak to wygląda w statystykach, ale zdobyliśmy sporo punktów z bezpośrednio z zagrywki. Naskoczyliśmy na rywali i nie pozwoliliśmy im się za bardzo rozwinąć. Budowaliśmy w każdym secie spore przewagi, które udało się nam utrzymać do końca. Cieszę się, że wygraliśmy 3:0 i można powiedzieć , że dość łatwo w tym drugim i trzecim secie, dzięki czemu zachowujemy dużo sił, które będą nam jeszcze bardzo potrzebne.
Spodziewaliście się, że rywale nie postawią wysoko poprzeczki?
Nigdy nie lekceważymy przeciwnika i nigdy nie zakładamy, że mecz wygramy szybko i bez większych problemów. Naskoczyliśmy na przeciwnika prawie od samego początku, a od drugiego seta kontrolowaliśmy mecz w pełni.
Nie pozostaje wam wiele czasu na odpoczynek, bo w środę rozegracie bardzo ważny mecz.
Tego odpoczynku nie mamy w ogóle. Gramy co trzy dni i musimy się do tego przyzwyczaić. Nastawienie przed meczem z włoską drużyną oczywiście jest bojowe. Na pewno bardzo ciężkie spotkanie przed nami, chyba jedno z cięższych w tym sezonie. Uważam, że jesteśmy na to gotowi, jesteśmy w stanie przeciwstawić się drużynie z Perugii i wygrać mecz u siebie.
Fot.: www.plusliga.pl