LE siatkarek: Spokojna przeprawa Polek

Podopieczne Piotra Makowskiego udanie zainaugurowały zmagania w Lidze Europejskiej.

Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęły Polki, które za sprawą mocnej zagrywki Smarzek objęły prowadzenie (7:1). Spore problemy Greczynek w przyjęciu przekładały się na rosnącą przewagę gospodyń (13:5). Niewiele przyniósł czas wzięty przez trenera Kalmazidisa. Przyjezdne z akcji na akcję traciły szansę na nawiązanie walki z „biało-czerwonymi” (16:11). Nasze zawodniczki do końca seta spokojnie kontrolowały to co działo się na boisku i ostatecznie wygrały 25:12.

W porównaniu z poprzednim setem, w tym Greczynki nie popełniały już tyle błędów. Od razu przełożyło się to na wynik (7:7). Chwila dekoncentracji w polskich szeregach i przyjezdnym udało się objąć dwupunktowe prowadzenie (11:13). Sytuacja uległa zmianie kiedy w polu serwisowym pojawiła się Zaroślińska. Jej zagrywka pozwoliła odrobić starty, a później odskoczyć na trzy „oczka” (16:13). Kiedy wydawało się, że ponownie zanosi się na gładkie zwycięstwo naszego zespołu, znowu przydarzyła nam się chwila rozluźnienia, którą wykorzystały zawodniczki Ioannisa Kalmazidisa (19:19). Końcówka to gra błędów po obu stronach siatki, jednak zwycięsko wyszły z niej Polki 26:24.

Trzecia odsłona spotkania rozpoczęła się pod dyktando naszej reprezentacji (5:3). Zawodniczki drużyny przyjezdnej straciły skuteczność z poprzedniego seta (8:5). Ponownie znakomitą serią zagrywek popisała się Paszek (14:6). Korzystny wynik sprawił, że trener Makowski dokonał zmian w składzie, wprowadzając na boisko Kajzer i Sikorską (19:10). Zmienniczki bardzo szybko dokończyły dzieła i „biało-czerwone” pewnie wygrały 25:14, a całe spotkanie 3:0.

Polska : Grecja 3:0 (25:12, 26:24, 25:14)

Składy zespołów:

Polska: Wołosz, Zaroślińska, Kąkolewska, Połeć, Kaczorowska, Smarzek, Durajczyk (libero) oraz Wójcik, Paszek, Kajzer, Sikorska.

Grecja: Kiosi, Chantava, Giota, Christodoulou, Konstantinidou, Strantzali, Artakianou (libero) oraz Kiosi, Dioti, Lamprinidou, Kavvadia.