- Szymura: jesteśmy fajną drużyną
- PL: 13 kolejka – wyniki
- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
Ruciak: Dolegliwość bardzo bolesna
Czwarty mecz pomiędzy ZAKSĄ, a Resovią zakończył się porażką kędzierzynian. Finalistę z tej pary wyłoni piąte spotkanie, w Rzeszowie.
Po drugim meczu w Kędzierynie rozmawialiśmy z Michałem Ruciakiem, przyjmującym ZAKSY, który z powodu kontuzji nogi nominalnego libero Piotra Gacka, zastąpił go na pozycji.
L.K. Zacznę nietypowo. Jak się Tobie grało w pomarańczowym kolorze?
– Na pewno jest to troszkę inaczej (śmiech). Taka jednak była potrzeba i w taki sposób mogłem pomóc drużynie. Na taką opcję się zdecydowaliśmy, bym grał na libero.
Zagrałeś całkiem dobre spotkanie. Jak się czułeś kiedy będąc na boisku nie mogłeś zaatakować, nie zagrywałeś? Nie czułeś, że ta gra była taka niepełna, inna?
– Na pewno odmienna rola. Trzeba tylko przyjmować i bronić. W głowie gdzies tam było, że chciałoby się wyskoczyć i zaatakować piołkę, czy wykonać dobrą zagrywkę. W tym meczu było to niemożliwe.
Jak Twój bark? Na ile to poważna kontuzja?
– Jest to dolegliwość bardzo bolesna. Jest obrzęk. Czy damy radę opanować to na piąty mecz, to naprawdę trudno mi powiedzieć. Ja się nie podejmuję diagnozy. Musi być do tego lekarz, fizjoterapełci i na pewno będziemy robić wszystko by było dobrze. Nie jest to nic bardzo poważnego, ale jest stan zapalny.
Wracając do meczu. Graliście dobrze, a momentami dopadały was błędy własne, które wyraźnie podcinały skrzydła. Nie poradziliście sobie z presją?
– Nie zwalałbym tego na presję. W poprzednim meczu też mieliśmy swoje szanse i też takie przestoje nam się przydarzały. Gramy dobrze, a w pewnym momencie coś się zacina. Stąd brała się przewaga Rzeszowa.
Piąty mecz nie będzie na pewno łatwy.
– Dokładnie. Pojedziemy tam wygrać. Wygraliśmy dwa razy, to możemy wygrać i teraz.
Wiele walki i nerwów w tej rywalizacji, niczym zeszłoroczna „wojna” o złoto.
– Tak, byle byśmy tym razem ją wygrali!
Rozmawiała: Ludmiła Kamer
Zobacz także
-
Szymura: jesteśmy fajną drużyną
Jesteśmy bardzo fajną drużyną, pomieszanie doświadczenie...
-
PL: 13 kolejka – wyniki
Liga pędzi jak szalona. Przypominamy, że...
-
LM: Warta wygrywa z Roeselare
Aluron mecz drugiej kolejki Ligi Mistrzów...
-
LM: Projekt wygrał, zrobił to, co należało.
Projekt Warszawa był bezlitosny! Aktualni brązowi...
-
LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
Drugi mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów...
-
GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
To druga zmiana szkoleniowca w tym...
-
Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
Ligowy beniaminek z dobrej strony pokazał...
-
Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
Mistrz Polski opuszcza jastrzębską hale na...
-
PL: 12 kolejka – wyniki
Emocje związane z meczami inaugurującymi Ligę...
-
Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
Aluron CMC Warta Zawiercie pokonała w...
-
Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
Jastrzębski Węgiel pewnie wygrał pierwszy mecz...
-
LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
Jastrzębski Węgiel zainaugurował tegoroczną Ligę Mistrzów...
-
LM: wygrana Warty Zawiercie na inaugurację
Aluron CMC Warta Zawiercie ma za...
-
LM: spacerek Projektu na inaugurację
PGE Projekt Warszawa przed własną publicznością...
-
Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
Myślę, że najważniejsze jest to, czego...
-
Fornal vs. Szymura. Dwugłos po meczu w Kędzierzynie
ZAKSA pokonała Jastrzębski w meczu 11...