- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Puchar Świata : Spacerek biało-czerwonych
- Updated: 8 września, 2015
Zgodnie z oczekiwaniami mistrzowie Świata – reprezentacja Polski nie mieli żadnych problemów. W inauguracyjnym meczu Pucharu Świata pokonali Tunezję 3:0. MVP spotkania został wybrany Bartosz Kurek.
Do tego spotkania w Hamamatsu polska drużyna przystąpiła w nieco odmienionym składzie bowiem od pierwszych piłek mecz rozpoczęli Grzegorz Łomacz oraz Rafał Buszek, którzy zastąpili Fabiana Drzyzgę i Michała Kubiaka. Nie miało to jednak wpływu na grę naszej reprezentacji, która już od początku narzuciła swój styl gry szybko obejmując prowadzenie na pierwszej przerwie technicznej 8:4. Dużą część punktów zdobytych w premierowej odsłonie zawdzięczaliśmy dobrej dyspozycji w bloku oraz zagrywce. Bardzo dobrze prezentował się Piotr Nowakowski, który co i rusz skutecznie „murował” sprawiających wrażenie lekko zagubionych Tunezyjczyków. Efektem naszej dobrej dyspozycji była pewnie wygrana partia w stosunku 25:17 i objęcie prowadzenia 1:0 w meczu.
Druga odsłona niewiele różniła się od poprzedniej. Tak jak w pierwszej świetnie dysponowani byli blokujący oraz dużo dobrego wnosili Rafał Buszek i Bartosz Kurek. To za ich sprawą Polacy utrzymywali bezpieczny dystans, który pozwolił im wygrać wyraźnie również i drugą partię. Tym raczem set padł łupem naszych reprezentantów w stosunku 25:15.
Trzecia i jak się później okazało ostatnia część inauguracyjnego spotkania Polaków w Pucharze Świata przyniosła chwilową zmianę, bowiem lepiej ją rozpoczęli Tunezyjczycy, którzy wysforowali się na dwupunktowe prowadzenie (10:8). Biało-czerwoni jednak szybko opanowali sytuację i już na drugiej przerwie technicznej to oni ponownie byli „z przodu” (16:14). Mecz w Hamamatsu zakończył skuteczny blok mistrzów Świata, który był idealnym podsumowanie całej konfrontacji.
MVP spotkania został wybrany Bartosz Kurek, który dziś rozegrał dobry mecz. W następnym spotkaniu, które zostanie rozegrane jutro Polska zmierzy się z Rosją.
POLSKA – TUNEZJA 3:0 (25:17, 25:15, 25:20)
Polska: Łomacz, Kurek, Nowakowski, Bieniek, Mika, Buszek, Zatorski (libero) oraz Konarski, Drzyzga, Kubiak, Kłos, Szalpuk, Gacek (libero).
Tunezja:Mrabet, Garci, Ben Othmen, Karamosli, Ben Tara, Agrebi, Korbosli (libero) oraz Moalla, Jerbi, Nagga.