- Bieniek: jeszcze parę meczów z Jastrzębiem przed nami
- Popiwczak: zdobyty puchar smakuje niesamowicie!
- Fornal: za bardzo chcieliśmy dobrze wejść w ten mecz
- Puchar Polski 2025, po 15 latach wraca do Jastrzębia!
- Kwolek: to bardzo honorowy człowiek i takie „zagrywki” strasznie go irytują
- Kochanowski: od razu dali jasny sygnał, że są w formie
- PP: Warta poszła po swoje i zagra w finale!
- Kaczmarek: żartują, że jestem talizmanem drużyny
- PP: Jastrzębski Węgiel melduje się w finale!
- TAURON Puchar Polski 2025 już od jutra! Weekend siatkówki w Krakowie
Puchar CEV: Asseco Resovia bez trofeum
- Updated: 9 kwietnia, 2025

W Ankarze zakończył się emocjonujący finał Pucharu CEV, w którym Asseco Resovia Rzeszów nie zdołała odwrócić losów rywalizacji po pierwszym meczu.
Choć polski zespół świetnie rozpoczął spotkanie, wygrywając pierwszego seta, to w dalszej części meczu dominowali siatkarze Ziraatu Ankara. Na parkiecie błyszczał szczególnie Matthew Anderson, który poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa 3:1.
Resovia dobrze weszła w mecz, a udanymi atakami wyróżniali się Bartosz Bednorz i Stephen Boyer. Jednak od drugiego seta kontrolę przejęli gospodarze, imponując grą blokiem, zagrywką i skutecznymi kontrami. Kluczowe okazały się seria asów serwisowych Andersona oraz liczne błędy własne polskiego zespołu, zwłaszcza w końcówkach setów.
Pomimo ambitnej walki i zrywów Rzeszowian, to turecka ekipa sięgnęła po europejskie trofeum, wygrywając w rewanżowym meczu i w całej rywalizacji finałowej.
Ziraat Ankara – Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (20:25, 25:17, 28:26, 25:14)