- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PP: ZAKSA z Pucharem Polski!
- Updated: 27 stycznia, 2019
ZAKSA zdobyła Puchar po raz ostatni w 2017 roku, Jastrzębski Węgiel natomiast w 2010 i to jest jedyny Puchar Polski wywalczony w historii klubu górniczego. Kędzierzynianie trofeum to w bogatej historii klubu zdobywali sześciokrotnie. W finałowym starciu o pierwsze trofeum 2019 roku, Puchar Polski, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzyła się z Jastrzębskim Węglem.
Początek spotkania był wyrównany, jednak po drugim asie serwisowym Konarskiego, jastrzębianie odskoczyli – 4:7. Autowy atak Śliwki sprowokował trenera Gardiniego do wzięcia czasu – 6:10. ZAKSA zdołała dojść rywali na jeden punkt, po asie serwisowym Bieńka, jednak po chwili ponownie Jastrzębski nieco odskoczył – 9:10, 11:14. Kędzierzynianie ponownie atakiem odrobili straty, po błędzie Lynnela był remis, a kontratak dał im prowadzenie 18:17. Nerwów i kontrowersji nie brakowało już w partii otwarcia. Żółtą kartkę zobaczył Kaczmarek, a kilka akcji później trener Santilli. Jastrzębski miał kłopoty ze skończeniem pierwszego ataku, a rywale dokładali kolejne punkty na kontrze – 22:18. Autowa zagrywka Buckiego, który wszedł zadaniowo, dała piłkę setową ZAKSIE, a partię zakończył szczęśliwym asem po siatce Kalembka, który również pojawił się zadaniowo na parkiecie. ZAKSA prowadziła 1:0 w meczu.
Śliwka asem serwisowym otworzył drugą odsłonę meczu. Kontratak Szymury, kłopoty rywali z przedarciem się na siatce i było już 3:0. Blok na Konarskim zmusił trenera Santilliego do wzięcia czasu – 5:1. Posypała się gra górniczej drużyny. Na boisku pojawił się Ferens i Wolański, za Fromma i Kampę – 8:2. Błędy w polu zagrywki i w ataku Jastrzębskiego, nakręcały grę ZAKSY, która w tym secie robiła co chciała – 11:4. ZAKSA bawiła się własną grą, wychodziło im wszystko – efektowne ataki, bloki, Toniutti rozrzucał piłki jak chciał i wszyscy jego koledzy kończyli każdą akcję. Jastrzębski w tym secie zupełnie nie istniał, przegrywając boleśnie do 13.
Trzeci set był od początku grany punkt za punkt – 3:3, 7:7. Dwa kontrataki Jastrzębskiego dały mu przewagę, więc o czas poprosił trener Gardini – 8:10. Po chwili ponownie był remis – atak Kaczmarka i blok Wiśniewskiego – 10:10. Błąd przyjęcia Ferensa dał przewagę dwóch oczek dla ZAKSY – 17:15. Nowy przyjmujący górniczej drużyny dobrze wprowadził się do gry w ataku, dokładając dwa bloki. Kędzierzynianie w obronie podbijali piłki nie do podbicia, wykonując widowiskowe i skuteczne kontrataki – 19:19. Wprowadzony na serwis Fromm dorzucił asa, ale w kolejnej akcji środkiem zaatakował Wiśniewski – 20:20. Atak Konarskiego, blok na Szymurze i w ważnym momencie niewielką przewagę mieli jastrzębianie – 21:22. Ferens na skrzydle kończącym atakiem dał piłkę setową, jednak kontratak Kaczmarka doprowadził do kolejnego remisu i gry na przewagi – 24:24. Ostatecznie Konarski kontratakiem blok-aut skończył seta, przedłużając spotkanie.
Czwarty set, to ot początku dwupunktowa przewaga ZAKSY – 3:1, 5:3. Blok na Konarskim, as serwisowy Kaczmarka i kędzierzynianie szybko wypracowali bezpieczną przewagę – 8:3. Co prawda nastąpił wyrównany fragment meczu, ale to oznaczało, że Kędzierzyn nadal utrzymywał spore prowadzenie – 13:8. Kontra Ferensa, później Konarskiego zniwelowały nieco straty – 16:13. ZAKSA grała jak z nut… Jastrzębianie do końca podejmowali walkę, jednak zdecydowanie w tym dniu brakowało im argumentów na rewelacyjną grę kędzierzynian – 21:15. Piłka meczowa była w górze po bloku Wiśniewskiego na Lyneelu, a spotkanie zakończył błąd ataku Jastrzębskiego. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po dwóch latach ponownie została zdobywcą Pucharu Polski!
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:20, 25:13, 25:27, 25:17)
ZAKSA: Bieniek, Szymura, Śliwka, Toniutti, Kaczmarek, Wiśniewski, Zatorski (L) oraz Kalembka, Stępień, Koppers
Jastrzębski: Fromm, Kampa, Konarski, Lyneel, Kosk, Hain, Popiwczak (L) oraz Bucki, Ferens, Gunia
Nagrody indywidualne Pucharu Polski 2019:
MVP: Aleksander Śliwka
Najlepszy zagrywający: Dawid Konarski (Jastrzębski Węgiel)
Najlepszy przyjmujący: Rafał Szymura (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Najlepszy broniący: Paweł Zatorski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Najlepszy blokujący: Łukasz Wiśniewski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Najlepszy atakujący: Łukasz Kaczmarek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Najlepszy rozgrywający: Benjamin Toniutti (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Fot. PlusLiga