PP: Tie-break wyłonił drugiego finalistę

W drugim półfinałowym meczu TAURON Puchar Polski 2022 Jastrzębski Węgiel zmierzył się z Asseco Resovią Rzeszów. W hali Orbita kibice w komplecie dopingowali zawodników do walki.

Jastrzębianie od początku meczu „naskoczyli” na rywali, demonstrując swoją skuteczność nie tylko w ataku ale i blokiem, a w rezultacie mieli pewną przewagę, którą kontrolowali – 15:8. Rzeszowianie wyraźnie mieli problemy z własną grą, a do tego popełniali również sporo błędów, co pomagało jastrzębianom w pewnym marszu do zwycięstwa seta otwarcia. Trener Mendez wprowadził zmiany – wszedł Woicki, Bucki, a wcześniej Szerszenia zmienił Cebulj. Jednak różnica w tym secie była za duża, by Resovia mogła odwrócić wynik – 21:10. Mocna zagrywka Hadravy odrzuciła Resovię od siatki, po czym partię zakończył jastrzębski blok. Resovia w tej partii nie miała nic do powiedzenia.

Rzeszów do drugiego seta przystąpił bardzo zmotywowany, a wygrana długa akcja dała wynik 0:2 na otwarcie. Jastrzębski szybko osiągnął remis, a pomogły w tym dwa autowe ataki Resovii – 4:4. Macyra dobrze spisywał się na środku siatki i to po jego dwóch „gwoździach” jastrzębianie odwrócili wynik – 10:8. Drużyny toczyły wyrównaną walkę, co działało na korzyść Jastrzębskiego, który utrzymywał przewagę – 15:13. Bolączką Resovii były autowe ataki, a po asie serwisowym Fornala, który rozgrywał dobry mecz, był już stan 18:13. Mistrzowie kraju pewnie zmierzali do wyniku 2:0 w meczu. Ostatni punkt padł po ataku Fornala.

Początek trzeciej partii należał do Rzeszowa, który po atakach Kozamernika i Muzaja miał przewagę – 5:9. Resovia w tym secie dobrze radziła sobie z wykorzystaniem ataku blok-aut, co nakręcało ich grę – 12:17. Jastrzębski zaczął odrabiać straty, a sygnał do tego dał Macyra zagrywką. Rzeszowianie ponownie dopuścili się błędów, a straty stopniały do jednego oczka – 18:19. Problemy z przyjęciem zagrywki Hadra, w rezultacie wykorzystana kontra przez Clevenot i na tablicy pojawił się remis po 20. Końcówka była grana na sporych emocjach, a niewielka przewaga należała do rzeszowian – 22:23. Rzeszów wykorzystał drugą piłkę setową i za sprawą kontrataku Szerszenia przedłużył spotkanie.

Hadrava asem rozpoczął czwartego seta, a jego drużyna już na początku miała przewagę trzech oczek – 3:0. Resovia obijając blok rywali doprowadziła do remisu 7:7. Coraz lepiej w polu zagrywki radził sobie Kochanowski, po którego asie był stan 9:11. Jastrzębianie blokiem uzyskali kontakt punktowy – 15:16. Plas Fornala w kontrze doprowadził do remisu po 17. Resovia ciągle naciskała na rywali, a kontratak Cebulja ponownie dał jej przewagę w końcowej fazie seta – 18:20. Gra punkt za punkt dała Resovii piłkę setową, po serwisie Fornala w siatkę – 22:24. Jednak Jastrzębski doprowadził do gry na przewagi, po kontrataku Clevenot – 24:24. Ostatni punkt padł po bloku Resovii na Clevenot, co oznaczało, że finalistę musiał wyłonić tie-break.

Od początku piątego seta iskrzyło pod siatką. Obie drużyny popełniały błędy w polu zagrywki, jednak wynik korzystny był dla Jastrzębskiego – 6:4. Blok Drzyzgi i Kochanowskiego szybko dał remis – 6:6. Zmiana stron nastąpiła po ataku Clevenot, przy niewielkim prowadzeniu mistrza kraju – 8:7. Cały czas trwała wymiana ciosów, a wynik był wyrównany – 10:10. Jastrzębski blok na Szerszeniu doprowadził do piłki meczowej – 14:12. Spotkanie zakończył kontratak Hadravy, a Jastrzębski Węgiel tym samym zameldował się w wielkim finale Pucharu Polski.

W finale czeka już ZAKSA, a mecz o TAURON Puchar Polski 2022 odbędzie się w niedzielę o godzinie 14:45.

Jastrzębski Węgiel – Asseco Resovia Rzeszów 3:2 (25:14, 25:19, 23:25, 25:27, 15:12)

Jastrzębski: Hadrava, Toniutti, Wiśniewski, Clevenot, Fornal, Macyra, Popiwczak (L) oraz Boyer, Tervaportti, Cedzyński, Szymura
Resovia: Muzaj, Deroo, Kochanowski, Szerszeń, Drzyzga, Tammemaa, Zatorski (L) oraz Cebulj, Woicki, Bucki, Kozamernik, Buszek