- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PP: Puchar Polski dla Trefla Gdańsk
- Updated: 28 stycznia, 2018
Puchar Polski po raz drugi w historii klubu zdobywa drużyna Trefla Gdańsk, który nie była faworytem turnieju. Boisko jednak zweryfikowało wszystko. Trefl Gdańsk pokonał wczoraj niewątpliwego faworyta czyli ZAKSĘ, a dzisiaj bez większych problemów pokonał Skrę Bełchatów i zdobył główne trofeum.
Od udanego bloku rozpoczęli siatkarze z Gdańska. Na boisk trwała wyrównana walka (5:5). Dopiero autowy atak Karola Kłosa sprawił, że PGE Skra traciła do rywali dwa oczka (7:9). Chwilę potem Mateusz Mika posyłał na stronę bełchatowian trudne zagrywki (15:12). Wicemistrzowie Polski zbliżyli się jeszcze do ekipy Andrei Anastasiego po udanym kontrataku Mariusza Wlazłego, ale szybko Trefl odskoczył (19:16). Gdańszczanie zapisali na swoim koncie długą akcję, a premierową odsłonę zakończyło udany atak Damiana Schulza.
Już w pierwszych momentach drugiej partii na prowadzenie wyszli gracze Andrei Anastasiego. Damian Schulz zdobywa kolejny punkt swoim atakiem. Bartosz Bednorz nie pozostaje dłużny Treflowi Gdańsk. Świetna zagrywka Schulza daje jego zespołowi trzy punktowe prowadzenie(6:3). Trener Piazza bierze czas, co skutkuje lepszą grą zespołu i remisem 6:6. As serwisowy Mateusza Miki, krótka McDonnella i zespół z Gdańska znowu ma trzypunktowe prowadzenie (13:10). Mariusz Wlazły swoimi dobrymi atakami niweluje przewagę swojej drużyny(18:16). Po dobrym ataku Szalpuka obejmu znowu trzypunktowe prowadzeniu Trefla (20:17). Lisiniac atakuje ze środka i zdobywa 22 punkt dla Skry Bełchatów. Skutecznym atakiem popisuje się McDonnell i zdobywa dla swoje drużyny 25 punkt.
Trzeci set po raz kolejny rozpoczyna dobrze Trefl Gdańsk. Dobry atak Miki i skutecznie z przechodzącej atakuje McDonnel daje przewagę podopiecznym Anastasiego (3:1). Doskonale zagrywa Lisiniac doprowadza do stanu 5:5. Mariusz Wlazły zatrzymamy przez Szalpuka i Nowakowskiego (9:8). Lepsza gra zawodników Skry Bełchatów i dokonały serwis Wlazłego daje Bełchatowianom remis (17:17). Damian Schulz bierze na siebie ciężar gry i popisuje się skutecznymi atakami (20:18). Myli się Bednorz, co daje Gdańszczanom 25 punkt. Trefl Gdańsk wygrywa mecz i zdobywa Puchar Polski.
Trefl Gdańsk – PGE Skra Bełchatów 3:0 (25:21, 25:22, 25:22)
Trefl: Nowakowski (8), Sanders (2), Schulz (17), McDonnell (5), Szalpuk (9), Mika (13), Majcherski (libero) oraz Jakubiszak, Niemiec (1), Kozłowski
PGE Skra: Lisinac (12), Wlazły (12), Janusz (1), Kłos (1), Bednorz (7), Ebadipour (7), Piechocki (libero) oraz Czarnowski, Nedeljković, Penczew, Milczarek (libero)