- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PP: Projekt pierwszym półfinalistą
- Updated: 13 lutego, 2024
Pierwszy mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski rozgrywany był w Toruniu, gdzie miejscowe Anioły sprawiły kibicom sporą niespodziankę, awansując do tego etapu rozgrywek.
W starciu z Projektem większych szans jednak nikt im nie dawał. W szeregach drugoligowej drużyny gospodarzy oglądaliśmy takich zawodników jak Faryna, czy Stolc, którzy mają na koncie grę w siatkarskiej ekstraklasie w przeszłości. Dodatkowo na środku widział i smyczy Kubańczyka Mese. Szkoleniowcem torunian jest Krzysztof Stelmach, którego siatkarskim kibicom przedstawiać nie trzeba.
Aniołom walki odmówić nie można, a kilka akcji było naprawdę godnych uwagi. W drugim secie nawet to goście mieli dwa oczka straty i dopiero mocniejszy serwis pozwolił i wyrównać wynik i przejąć kontrolę. Anioły pokazały dobrą grę blok-obrona. Na przestrzeni setów, a w rezultacie i całego meczu, Projekt kontrolował przebieg gry, zgodnie z planem zamykając sprawę awansu do półfinału w trzech setach.
CUK Anioły Toruń – Projekt Warszawa 0:3 (14:25, 18:25, 12:25)
Anioły: Kalinowski (3), Faryna (2), Stolc (7), Mesa (6) Sternik (2), Brzóstowicz (4), Podborączyński (libero) oraz Grzona (1), Walawander (1), Pawlak (1), Skadorwa (1), Zimoń, Detmer (libero)
Projekt: Firlej, Wrona (5), Bołądź (10), Semeniuk (10), Szalpuk (11), Grobelny (10), Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk, Stępień, Averill, Weber (3), Borkowski