- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PP: Finał dla Jastrzębskiego
- Updated: 26 stycznia, 2019
Drugi mecz półfinałowy, to starcie Jastrzębskiego Węgla, który w ćwierćfinale pewnie pokonał I-ligowy BBTS Bielsko-Biała z ONICO Warszawa, która również awans uzyskała po zwycięstwie nad I-ligową ekipą – Stalą Nysa. To spotkanie nie było jednostronnym widowiskiem, jednak w ważnych momentach zwyciężyła siatkówka na wysokim poziomie i możliwości indywidualne poszczególnych siatkarzy.
Spotkanie rozpoczęła walka punkt za punkt, jednak po kontrataku Konarskiego oraz asie Fromma, przewagę miał Jastrzębski – 8:4. Warszawa zaczęła punktować blokiem, najpierw przekonał się o tym Konarski, a po chwili Lyneel – 10:9. As Konarskiego, kontratak Haina środkiem i ponownie górnicza drużyna odskoczyła nieco z wynikiem – 15:12. W końcówce atak Kwolka dał kontakt punktowy ONICO, przez co w tej partii było jeszcze sporo emocji – 22:21. Atak Lyneela z pipe’a dał piłkę setową jastrzębianom, a w kolejnej akcji sytuacyjny atak skończył Lyneel – 25:22.
Drugą partię lepiej rozpoczęła ONICO, skutecznie trzymając rywali na siatce – 2:4. Jastrzębski Węgiel miał problem z kończeniem pierwszego ataku. Konarski kontrą blok-aut doprowadził do remisu – 7:7. Przy stanie 9:8 niestety ONICO straciła Kwolka, który podkręcił staw skokowy. Zastąpił go Penchev, jednak siatkarz ten wrócił jeszcze na plac gry w końcówce seta. Toczyła się zacięta walka o każdy punkt, jednak w lepszej sytuacji byli podopieczni trenera Santiliego – 14:12, 19:16. ONICO skutecznym atakiem Kurka doprowadziła do kontaktu, przez co ponownie końcówka była emocjonująca – 20:19. Brizard chciał skończyć akcję z drugiej piłki, jednak sędzia odgwizdał błąd piłki rzuconej – 23:20. Set ball był w górze po ataku Lyneela – 24:22. Skutecznym ciosem odpowiedział Kurek. Jastrzębski wygrywając seta, prowadził już 2:0 w meczu.
Trzeci set już na początku był nerwowy, a kłótnie trenera Santiliego z sędzią zakończyły się żółtą kartką – 2:1. Wymiana ciosów Kurek z Konarskim, a wynik cały czas wyrównany – 7:6. As serwisowy Kosoka dał trzypunktową przewagę jastrzębianom – 9:6. Efektowny blok na Kurku, atak Konarskiego, po czym atakujący ten ustawił skuteczny blok na Kwolku. Górnicza drużyna coraz bliższa była awansu do finału Pucharu Polski, w którym czekała już ZAKSA – 12:6. Podopieczni trenera Antigi z akcji na akcję pogłębiali swoją niemoc. Blokiem punktował dwukrotnie Konarski, Fromm dołożył asa serwisowego, a to wszystko zmierzało do szybkiego zakończenia meczu – 17:8. Warszawa ryzykowała na zagrywce, jednak nie było to opłacalne – 21:11. Jastrzębski pewnie wygrał seta, zapewniając sobie awans do wielkiego finału.
Jastrzębski Węgiel – ONICO Warszawa 3:0 (25:22, 25:23, 25:14)
Jastrzębski: Fromm, Kosok, Konarski, Lyneel, Kampa, Hain, Popiwczak (L) oraz Bucki
ONICO: Kwolek, Brizard, Łukasik, Wrona, Vigrass, Kurek, Wojtaszek (L) oraz Penchev, Janikowski
fot. PlusLiga, Kowolik