- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Popiwczak: Mimo „brudnej gry”, wytrzymaliśmy presję (audio)
- Updated: 28 marca, 2021
Kuba Popiwczak, libero Jastrzębskiego Węgla został wybrany zawodnikiem drugiego meczu ćwierćfinałowego z Aluronem CMC Warta Zawiercie. Jastrzębianie w Zawierciu postawili kropkę nad „i”, pokonując gospodarzy 3:1, awansowali do półfinału. Mecz jednak nie był widowiskiem na wybitnie wysokim poziomie sportowym. Jednak jak podkreśla nasz rozmówca, najważniejszy jest wynik.
Nieco łagodniej o grze swojej drużyny wypowiedział się środkowy jastrzębian, Łukasz Wiśniewski.
Rozczarowania porażką nie krył natomiast Grzegorz Bociek. Atakujący Aluronu CMC Warta Zawiercie już w pierwszym secie dał zmianę Mateuszowi Malinowskiemu, któremu zdecydowanie ten mecz nie wyszedł. Bociek w ogólnym rozrachunku rozegrał dobry mecz, a w kluczowym momencie, to właśnie dzięki jego zagraniom – atakom, ale i zagrywce – zespół poderwał się do walki. To jednak nie wystarczyło na jastrzębian. Oto co powiedział bezpośrednio po meczu.
Fot.PlusLiga