Półfinał: Jastrzębski tłem dla pewnej Warszawy

Jastrzębski Węgiel drugi mecz półfinałowy z ONICO Warszawa rozegrał na własnym terenie. Po „wymęczonym” zwycięstwie na terenie rywala, górnicza drużyna miała po swojej stronie przewagę własnej hali oraz doping publiczności, zaś goście do Jastrzębia-Zdroju przyjechali bez kontuzjowanego Kurka i Kwolka, ale z nowym zawodnikiem – Muzajem (transfer medyczny).

Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry. Rozgrywający szybko uruchomili środkowych, co było bardziej widoczne w szeregach ONICO – 9:9. Goście wyszli na prowadzenie, po kolejnym ataku Nowakowskiego, a do tego skutecznie grali blokiem – 9:12. Penchev zaserwował asa, na co trener Santilli zareagował prośbą o czas – 10:14.  Warszawa póki co była skuteczniejsza w ataku i dobrze grała w obronie, zaś jastrzębianie zupełnie nie potrafili pokazać własnych możliwości – 17:23. Seta zakończył Konarski błędem zagrywki.

Jastrzębski źle rozpoczął drugiego seta, jednak dobra zagrywka Konarskiego, skuteczny blok i był remis – 5:5. Atak Lyneela, kontratak Fromma i przewagę mieli gospodarze – 12:10. ONICO szybko odrobiło straty, doprowadzając do remisu 13:13. Przyjezdni serią bloków wypracowali sobie przewagę – 13:15. Trener Santilli nie wytrzymywał emocji, za co został ukarany żółtą kartką. Podstawowym problemem pomarańczowych w tym spotkaniu, była ich własna gra, która tylko pojedynczymi akcjami pokazywała dobrą siatkówkę. Warszawa zaś z każdą akcją była bardziej pewna siebie – 18:21. W końcówce blok Fromma dał kontakt punktowy, a błąd Brizarda na rozegraniu, dość szczęśliwie doprowadził do remisu po 23. Pierwszą piłkę setową wykorzystali goście, blokując Fromma na skrzydle. Warszawa prowadziła już 2:0 w meczu.

ONICO poszła za ciosem dobrze otwierając trzeciego seta zagrywką – 0:3. Gościom wychodziło wszystko – blok, obrona, atak, dobry serwis. Jastrzębski z każdą akcją jakby tracił wiarę we własne możliwości – 4:8.  Punktowa zagrywka Fromma zmniejszyła straty do dwóch oczek, a po chwili serwis Lyneela dał kontakt punktowy – 6:8, 10:11. Konarski asem „wymęczył” upragniony dla miejscowych remis – 13:13.  Wizualnie ONICO miało zdecydowanie inicjatywę gry po swojej stronie, jednak wynik oscylował wokół remisu. W szeregach górniczej drużyny tylko Fromm trzymał atak na równym poziomie – 20:21. Konarski ważny atak posłał bez bloku w aut, a dwie akcje później atak środkiem dał ONICO piłkę meczową – 21:24. Blok na Lyneelu zakończył spotkanie. ONICO wyrównała stan rywalizacji i decydujący o awansie do finału mecz, rozegra przed własną publicznością.

MVP: Nikolay Penchev

Jastrzębski Węgiel – ONICO Warszawa 0:3 (19:25, 23:25, 21:25)

Stan rywalizacji (do 2 zwycięstw): 1-1

Trzeci, decydujący mecz odbędzie się 24 kwietnia o godz. 20:30 w Warszawie.

JW: Fromm, Kampa, Lyneel, Konarski, Gunia, Hain, Popiwczak (L) oraz Rusek, Bucki

ONICO: Brizard, Wrona, Nowakowski, Łukasik, Penchev, Vernon, Wojtaszek (L) oraz Muzaj, Vigrass, Janikowski

Fot. PlusLiga, Kowolik