- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Podział punktów w stolicy
- Updated: 24 stycznia, 2021
22 kolejka dla Vervy Warszawa okazała się trudną przeprawą. Ekipa trenera Anastasiego podejmowała dobrze dysponowanych suwalczan.
Ślepsk bezpośrednio przed meczem, podczas rozgrzewki stracił swojego środkowego Takvama, zaś miejscowi do meczu 22 kolejki podeszli bez Grobelnego, który również ma kontuzję. Spotkanie od początku było zacięte,a Warszawa rozpoczęła mecz jakby miał się sam wygrać. Co prawda Verva miała momentami niewielkie przewagi, jednak po chwili przytrafiały się błędy, które wykorzystywali rywale. Pierwszy set ostatecznie skończył się zwycięstwem miejscowych na przewagi, co jakby dodatkowo zmotywowało gości do walki.
Drugi set przebiegał korzystnie dla suwalczan. Dobre zawody rozgrywał Rosseaux oraz Bołądź. Stołeczna ekipa nie potrafiła zaś wyeliminować błędów, co w konsekwencji dało pewne zwycięstwo gościom.
Trzecia odsłona meczu ponownie była zacięta, a akcje coraz bardziej widowiskowe. Dobrze prezentował się Kwolek na skrzydle, a gdy ustawił punktowy blok na Bołądziu, Warszawa miała trzy oczka przewagi. To jednak nie koniec emocji. Ślepsk punktował zagrywką, a kolejne dwa błędy gospodarzy doprowadziły do remisu w końcówce. Ponownie o losach seta decydowała gra na przewagi, którą tym razem wygrali goście, po ataku Rosseaux.
Czwarta partia to prowadzenie Vervy do stanu po 19, do którego doprowadził as Szwaradzkiego oraz cios ze skrzydła Rosseaux. Dobrze prezentował się środkowy Vervy, Nowakowski. Końcówkę rozstrzygnął warszawski blok. Najpierw Wrona z Kwolkiem, a później sam Kwolek punktowali w tym elemencie, doprowadzając tym samym do remisu w meczu – 2:2.
Tie-break dobrze został otwarty przez Kwolka, najpierw zagrywką, później atakiem. W zasadzie to właśnie Kwolek wziął ciężar gry w tej partii na siebie. Ekipa trenera Anastasiego prowadziła w tej partii kilkoma oczkami, a w konsekwencji atak Fornala, a później Króla zakończyły mecz. Warszawa zwyciężyła za dwa oczka, zaś jeden punkt pojechał do Suwałk.
MVP: Piotr Nowakowski
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa – Ślepsk Malow Suwałki 3:2 (28:26, 19:25, 26:28, 25:22, 15:13)
Verva: Kwolek (22), Trinidad (2), Wrona (11), Nowakowski (20), Superlak (10), Fornal (11), Wojtaszek (libero) oraz Król (10), Ziobrowski (2), Kozłowski
Ślepsk: Waliński (7), Rousseaux (27), Warda (10), Bołądź (7), Sapiński (7), Tuaniga (6), Czunkiewicz (libero) oraz Szwaradzki (11), Rudzewicz, Gonciarz, Rohnka (1)