- PL: 17 kolejka – wyniki
- Kaczmarek: takie końcówki naprawdę budują
- LM: Francuzi walczyli, ale to Jastrzębski wygrał
- LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
- Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
- Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
- Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
- PL: 16 kolejka – wyniki.
- Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
- Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
PlusLiga : LOTOS zmiótł Czarnych
- Updated: 19 grudnia, 2014
W inauguracyjnym spotkaniu 16 kolejki PlusLigi trzecia siła ligowej tabeli LOTOS Trefl Gdańsk zdemolował na własnym parkiecie Cerrad Czarnych Radom 3:0. MVP został wybrany rozgrywający gdańszczan Marco Falaschi.
Do meczu w Gdańsku obie drużyny przystępowały w zupełnie odmiennych nastrojach, bowiem Czarni obecnie przeżywają trudny okres, a gdańszczanie są w czubie tabeli i ze spokojem mogą patrzeć w przyszłość.
O pierwszym secie z szacunku dla gości wypada powiedzieć, że się odbył, bowiem walka w nim toczyła się zaledwie do stanu 4:2 dla LOTOSu. Od tego momentu Czarni stanęli i wobec poprawnej i skutecznej gry podopiecznych Anastasiego w każdym elemencie oraz swoich problemach z przyjęciem i skończeniem ataków byli na tyle bezradni, że przegrali seta 25:10 i pozwolili gdańszczanom objąć prowadzenie 1:0.
Mimo tak druzgocącej porażki radomianie nie załamali rąk i podjęli walkę w drugim secie, czego efektem była zaledwie jednopunktowa strata do LOTOSu na pierwszej przerwie technicznej, która jednak została szybko zniwelowana do zera (9:9). Szybko jednak do głosu ponownie doszli gospodarze, którzy wysforowali się na pięć punktów przewagi na drugiej przerwie technicznej (16:11). Gdy wydawało się, że set padnie łupem LOTOSu Czarni znów się poderwali do walki i nie dość, że odrobili straty to jeszcze po doskonałej zagrywce Kamila Gutkowskiego wyszli na prowadzenie 24:23 i stanęli przed szansą wygrania drugiej odsłony. Ta sztuka jednak ostatecznie się nie udała i za sprawą asa serwisowego Sebastiana Schawarza gospodarze wygrali również drugą partię.
Dramatycznie przegrany set wyraźnie podziałał wyniszczająco na gości, którzy nie byli już w stanie powrócić do gry i trzeci set podobnie jak pierwszy zakończył się zdecydowanym i nie podlegającym dyskusji zwycięstwem LOTOSu, który wykorzystywał dobitnie wszystkie słabości Czarnych i mecz zakończył się w trzech setach.
LOTOS Trefl Gdańsk – Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:10, 27:25, 25:15)
LOTOS Trefl Gdańsk : Grzyb, Falaschi, Schwarz, Gawryszewski, Troy, Mika oraz Gacek (L)
Cerrad Czarni Radom : Pliński, Grzechnik, Żaliński, Westphal, Kampa, Oivanen oraz Kowalski (L)