- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Play off: Zawiercie o krok bliżej półfinału
- Updated: 28 marca, 2019
W drugim meczu ćwierćfinałowym Aluron Virtu Warta Zawiercie rywalizuje o historyczny awans do półfinału mistrzostw Polski z Cerradem Czarnymi Radom. Rywalizacja, która trwa do dwóch zwycięstw, lepiej zaczęła się dla zawiercian, którzy po długim boju i pięciu setach dobrego siatkarskiego widowiska, zwyciężyli z Radomiem 3:2.
Pierwszy set był praktycznie cały zacięty, a zwycięzcę wyłoniła gra na przewagi. W końcówce zagrywka odgrywała główną rolę, najpierw Ferreira dał przewagę zawiercianom – 22:20, po czym Huber odwrócił wynik na 24:25. Seta wygrali goście, po bloku Pajenka.
Na początku drugiej partii ponownie Ferreira uaktywnił się w polu zagrywki – 6:3. Jednak goście odrobili straty, pokazując dobra grę obronną i wykorzystując kontry – 11:11. Dopiero w końcówce as Masnego, po chwili Walińskiego, do tego dobre ataki i to Warta miała przewagę, która dała w rezultacie remis w meczu.
Czarni w trzecim secie mieli korzystny wynik dopiero po serii Fornala, który odrobił straty – 8:5, 9:9. A dobre ataki Żalińskiego i Filipa dały gościom prowadzenie na poziomie trzech oczek. W końcowej fazie seta, skuteczne ataki Ferreiry oraz jego punktowy serwis doprowadziły do remisu po 21. Seta rozstrzygnął Fornal w polu zagrywki, co dało radomianom prowadzenie w meczu.
Aluron, który był pod ścianom i chcąc walczyć dalej, musiał wygrać tego seta, rozpoczął bardzo zmotywowany. Już na początku zagrywki Ferreiry dały im wysokie prowadzenie, które jeszcze bardziej nakręciło grę miejscowych. Skutecznie swoje ataki kończył Malinowski, wspomagany Walińskim. Tą partię do końca podyktowali zawiercianie, więc o losach meczu decydował tie-break.
Decydująca partia, to ponownie dobre otwarcie Ferreiry, którzy mieli trzypunktowe prowadzenie – 8:5. To jednak nie był koniec emocji. Dobre ataki Filipa, as Pajenka i wykorzystana piłka na siatce przez Fornala, dały remis 9:9. Skuteczny blok oraz as Malinowskiego po raz kolejny dały przewagę Warcie, która tym razem dowiozła już wynik do końca, wykonując pierwszy krok w stronę półfinału mistrzostw Polski.
Drugi mecz tych drużyn odbędzie się w Radomiu, w niedzielę o godzinie 14:45.
Aluron Virtu Warta Zawiercie – Cerrad Czarni Radom 3:2 (27:29, 25:22, 21:25, 25:17, 15:13)
Stan rywalizacji: 1-0 dla Aluronu Virtu Warty
Aluron: Waliński (19), Rejno (8), Malinowski (24), Ferreira (27), Gawryszewski (3), Masny (3), Koga (libero) oraz Dosanjh, Żuk, Bociek, Semeniuk
Czarni: Pajenk (11), Żaliński (18), Vincić, Filip (19), Huber (14), Fornal (14), Ruciak (libero) oraz Ostrowski (1), Giger (1), Rybicki (1), Kwasowski, Wasilewski (libero)