- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
- Fornal vs. Szymura. Dwugłos po meczu w Kędzierzynie
- PL: 11 kolejka – wyniki
- Huber vs. Stajer. Dwugłos po meczu w Jastrzębiu
- PL: 10 kolejka – wyniki
PL: Złe dobrego początki w Lublinie. Trzy punkty zostały
- Updated: 29 stycznia, 2023
LUK w 22 kolejce podejmował ostatnią drużynę w stawce, BBTS Bielsko-Biała. Faworytami byli miejscowi i niespodzianką może być jeden set ugrany przez gości.
Spotkanie rozpoczęło się dobrze dla gości, którzy byli skuteczni w ataku, a dodatkowo skuteczne obrony pozwalały im na wyprowadzanie kontrataków. LUK gonił całą partię wynik, jednak okazało się to nie skuteczne. Sporo błędów własnych i problemy ze skończeniem własnych akcji przez gospodarzy, dość nieoczekiwanie dały bielszczanom prowadzenie w meczu.
Sytuacja zmieniła się od drugiej partii. O ile mniej więcej do połowy seta wynik jeszcze był otwarty, to później grała już tylko ekipa LUKu. Skuteczne ataki, odrzucająca zagrywka, punktowe bloki i pewnie wygrane dwa kolejne trzy sety. W każdej partii bielszczanie grali coraz gorzej. Lublin bardzo dobrze radził sobie w polu serwisowym, gdzie punktował Romać, Szerszeń, Malinowski, Komenda, Wachnik i Jendryk. LUK łącznie zaserwował 16 asów, przy 4 rywali.
Ostatecznie lublinianie wygrali za trzy oczka, czyli zgodnie z oczekiwaniami. BBTS nie dołożył ani punktu, pozostając na ostatnim miejscu w tabeli z dorobkiem zaledwie 5 oczek.
LUK Lublin – BBTS Bielsko-Biała 3:1 (21:25, 25:16, 25:15, 25:12)
LUK: Nowakowski, Komenda, Szerszeń, Romać, Jendryk, Włodarczyk, Watten (L) oraz Gregorowicz (L), Torelli, Malinowski, Wachnik, Jóźwik, Hudzik
BBTS: Dosanjh, Siek, Zawalski, Cupkovic, Formela, Hanes, Fijałek (L) oraz Teklak (L), Gil, Woch, Sinoski, Puczkowski, Darlaczi