- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Zaksa krok od złota
- Updated: 22 kwietnia, 2016
Drugie spotkanie o złoty medal PlusLigi lepiej rozpoczęli rzeszowianie, którzy grali agresywnie i skutecznie. Jednak miejscowi doprowadzili do wyrównania, po czym Resovia popełniła kilka własnych błędów. Od połowy partii prym wiodła tylko Zaksa, w każdym elemencie.
Kolejna odsłona meczu, to walka punkt za punkt, ale tylko do pierwszej przerwy technicznej. Gladyr na zagrywce pozwolił drużynie Zaksy dojechać zdecydowanie z wynikiem i nawet zmieny wprowadzone przez trenera Kowala nie zdołały zmienić obrazu gry Resovii – 16:9. Z każdą minutą kędzierzynie zbliżali się do prowadzenia 2:0 w meczu.
W trzecim secie rzeszowianie starali się jeszcze odbić od dna, jednak przebieg tej partii był podobny do poprzedniej. Zaksa konsekwentnie powiększyła przewagę, pewnie wygrywając seta i cały mecz.
ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE – ASSECO RESOVIA RZESZÓW 3:0 (25:18, 25:19, 25:21)
Zaksa: Tillie, Konarski, Gladyr, Deroo, Toniutti, Czarnowski, Zatorski (l)
Resovia: Kurek, Jaeschke, Achrem, Pashytskyy, Drzyzga, Holmes, Wojtaszek (l)