- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Ważne zwycięstwo Projektu w Iławie
- Updated: 20 listopada, 2022
W Iławie mecz 10 kolejki PlusLigi odbył się pomiędzy Indykpolem AZS, a Projektem Warszawa. O ile stołeczna ekipa gra w pełnym zestawieniu, o tyle gospodarze nie mogą skorzystać z Butryna, jednego z liderów, który z powodu anginy pozostał w domu oraz nadal trener nie miał do dyspozycji Karlitzka. Mecz ten był ważny dla obydwu drużyn, bowiem mierzyły się sąsiednie ekipy ligowej tabeli. AZS zajmował po 9 kolejkach 11 pozycję, zaś Projekt 10, obie drużyny z dorobkiem 4 wygranych i 5 porażek, z 11 punktami na koncie. Był to mecz o przysłowiowe sześć punktów…
Olsztyn za sprawą ataku Averilla środkiem oraz asa Andringi wyszedł na prowadzenie, jednak Warszawa szybko wyrównała straty grą na siatce, po czym Weber ze skrzydła i kontra na wyczyszczonej siatce Tillie odwróciły wynik – 10:8, 12:14. Indykpol również odrobił straty, a dokonał tego Andringa serwując w Szalpuka – 18:17. Losy seta ważyły się do końca, a decydowała gra na przewagi. Projekt miał piłkę setową po ataku Nowakowskiego, ale odpowiedź Andringi skutkowała remisem 24:24. Efektowny as Tillie dał zwycięstwo gościom, którzy objęli prowadzenie.
Na boisku po stronie gości pozostał Wrona za Semeniuka na środku. Drugi set był kontynuacją wyrównanej gry. w tej partii punktował warszawski blok, co pozwoliło Projektowi odskoczyć w połowie seta z wynikiem – 11:15. Różnicę powiększył Weber serwisem – 12:17. Słabiej w ataku radził sobie Lipiński, którego zmienił Szymendera. Nie odbiło się to jednak na wyniki olsztynian, którzy od połowy partii nie potrafili znaleźć punktu zaczepienia. Projekt pewnie wygrywając seta, prowadził już 2:0 w meczu.
Indykpol po słabszym secie nie zwiesił głów i trzeciego seta rozpoczął jak równy z równym – 7:7. Następnie dwa asy serwisowe Tillie dały przewagę gościom, a powiększył ją po kolejnych kilku akcjach Szalpuk, również serwisem – 13:17. Stołeczni zdołali odskoczyć z wynikiem, przez co mogli kontynuować spokojną i skuteczną grę. Projekt grając dobrze formacją blok-obrona, korzystał z możliwości kończenia kontrataków. Firlej miał swobodę na rozegraniu, bo na dobrej skuteczności grali wszyscy jego koledzy. Niestety takiego komfortu nie miał Tuaniga. Piłka meczowa była w górze po kontrze Szalpuka, a kolejny atak tego siatkarza skończył mecz.
Indykpol AZS Olsztyn – Projekt Warszawa 0:3 (24:26, 19:25, 20:25)
AZS: Lipiński, Król, Andringa, Averill, Poręba, Tuaniga, Ciunajtis (L) oraz Jankiewicz, Jakubiszak, Szymendera
Projekt: Firlej, Tillie, Semeniuk, Nowakowski, Szalpuk, Weber, Wojtaszek (L) oraz Janikowski, Wrona, Grobelny
Fot. PlusLiga