- LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
- Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
- Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
- Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
- PL: 16 kolejka – wyniki.
- Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
- Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
- LM: Jastrzębski z kompletem punktów w Niemczech
- LM: Warta lepsza od Milano na włoskiej ziemi
- LM: Projekt niepokonany w grupowej rywalizacji
PL: Ważne punkty Jastrzębskiego
- Updated: 29 grudnia, 2018
Ostatnim meczem ligowym w 2018 roku było spotkanie Jastrzębskiego z Cerradem. Mecz pomiędzy tymi drużynami w pierwszej kolejce ligowej rozstrzygnięty był na korzyść jastrzębian w trzech setach. Jak przebiegał mecz w Jastrzębiu-Zdroju?
Radomianie do Jastrzębia przyjechali bez trzech podstawowych zawodników – Vincicia, Ostrowskiego i Żygałowa, którzy są niezdolni do gry. Spotkanie kontratakiem otworzył Lyneel – 1:0. Blok na Konarskim dał przewagę gościom, jednak szybko Jastrzębski wrócił na swoje tory, gdy asa zaserwował mistrz świata – 3:4, 5:4. Kontra Lyneela po efektownej obronie Kosoka nogą, powiększyła przewagę do trzech oczek – 9:6. Czapa Lyneela na Żalińskim zmusiła trenera Prygla do wzięcia drugiego czasu – 18:13. Bucki asem wznowił grę. Gospodarze pewnie utrzymywali przewagę, zmierzając do zwycięstwa w secie otwarcia – 22:16, 25:16.
Drugiego seta miejscowi rozpoczęli kontynuując skuteczną grę, zaś radomianie nie mieli pomysłu, by poprawić swoją grę w pierwszej akcji – 6:2. Konarski punktując zagrywką na Ruciaku wznowił grę, a po chwili było już 10:3. Cerrad nie potrafił „poukładać” swojej gry, a do tego popełniał proste błędy. Długa wymiana zakończona blokiem na Filipie dała wynik 14:8. Blok Kampy na Kwasowskim, autowy atak Filipa i kolejny set miejscowi mieli na wyciągnięcie ręki – 21:14. Ostatni punkt zdobył blok na Kwasowskim, przez co miejscowi potrzebowali już tylko seta do zwycięstwa w meczu.
Dobry początek trzeciej partii w wykonaniu gości – 0:3. Szybka kontra Konarskiego, kolejna Kosoka i straty odrobione – 3:3. Radomianie poprawili grę w obronie, co pozwoliło na wyprowadzanie kontrataków. Kontra Żalińskiego z pipe’a sprowokowała trenera Santilliego do wzięcia czasu – 5:8. Kampa asem serwisowym po raz kolejny doprowadził do remisu – 10:10. Gra punkt za punkt trwała w najlepsze – 15:15. Rusek nie przyjął zagrywki Kwasowskiego, co dało przewagę Cerradowi – 15:17. Po chwili był kolejny remis, gdy Konarski wykorzystał piłkę nad siatką – 18:18. Blok Fromma i Haina dał ważny punkt dla przebiegu spotkania – 22:20. As serwisowy Kosoka dał piłkę meczową, zaś spotkanie zakończył środkiem Hain. Jastrzębski pewnie wygrał z osłabionym Cerradem Radom 3:0 i dopisuje do tabeli trzy ważne punkty.
MVP: Julien Lyneel
Jastrzębski Węgiel – Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:16, 25:16, 25:20)
Jastrzębski: Fromm, Kosok, Konarski, Lyneel, Kampa, Hain, Popiwczak (L) oraz Rusek, Bucki
Czarni: Pajenk, Giger, Żaliński, Filip, Huber, Fornal, Ruciak (L) oraz Wasilewski (L), Kwasowski, Rybicki
inf. własna/fot. Kowolik, PlusLiga