- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
- Fornal vs. Szymura. Dwugłos po meczu w Kędzierzynie
- PL: 11 kolejka – wyniki
- Huber vs. Stajer. Dwugłos po meczu w Jastrzębiu
- PL: 10 kolejka – wyniki
PL: Visła i MKS zwycięskie
- Updated: 22 stycznia, 2020
Visła Bydgoszcz wygrała pierwszy mecz w lidze, zaś będzinianie po sensacyjnej wygranej z mistrzem kraju, kolejne zwycięstwo odnotowali z Zawierciem.
Pierwsze zwycięstwo zapisała na swoim koncie Visła, po długim meczu i pokonaniu Radomia. Drużyna trenera Michalczyka na wygraną czekała aż 16 kolejek.
Długi i zacięty mecz w Bydgoszczy kończył się tie-breakiem, w którym również nie brakowało nerwów oraz emocji. Co prawda miejscowi wygrali ostatnią odsłonę pewnie, bo do 9, to w pierwszej fazie wynik był „na styku”. Dobra skuteczność ataku oraz zagrywki Sterna pozwoliły Viśle na kontrolę wyniku. Do tego błędy gości oraz punkt stracony po czerwonej kartce, złożyły się na wysoką wygraną bydgoszczan.
Zawodnikiem meczu wybrano Sterna, który w ataku dostał 43 piłki, zdobył tym elementem 22 punkty, co złożyło się na 51% skuteczność. Do tego dołożył 1 blok oraz 1 asa serwisowego.
MVP: Toncek Stern
BKS Visła Bydgoszcz – Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (25:20, 21:25, 25:23, 22:25, 15:9)
Bydgoszcz: Gałązka (13), Woch (13), Stern (24), Lipiński (3), Quiroga (8), Peszko (15), Szymura (libero) oraz Gryc (4), Urbanowicz, Bonisławski (libero)
Radom: Ostrowski (7), Grzechnik (1), Protopsaltis (5), Vincić (3), Sander (19), Butryn (21), Masłowski (libero) oraz Pajenk (5), Kędzierski, Boruch (1), Filip (1), Firszt, Włodarczyk (5)
Drugą niespodzianką 16 kolejki ligowej była wygrana MKS-u z Aluronem. Będzinianie uskrzydleni zwycięstwem nad Zaksą, teraz rozprawili się z Aluronem Virtu CMC Zawiercie.
Zawiercianie co prawda w tym sezonie prezentują się poniżej oczekiwań, jednak w potyczce z MKS-em byli faworytami. Boisko szybko zweryfikowało teorię, a mecz zakończył się w trzech setach. Trzecia odsłona spotkania była bardzo zacięta, ale jednak zawiercianom zabrakło szczęścia do przedłużenia meczu. W końcówce dwa oczka przewagi mieli będzinianie i już się wydawało, że gładko zakończą mecz. Jednak goście postawili dwa punktowe bloki, a w konsekwencji set kończyła gra na przewagi. Ostatecznie błąd Ferensa zakończył spotkanie. W derbach Zagłębia lepsi okazał się MKS Będzin.
MVP: Rafał Faryna
MKS Będzin – Aluron Virtu CMC Zawiercie 3:0 (25:20, 27:25, 31:29)
MKS: Gunia (7), Ratajczak (9), Pająk (3), Sobański (11), Faryna (22), Sossenheimer (8), Potera (libero) oraz Buczek (1)
Aluron: Waliński (7), Gawryszewski (1), Bociek (20), Penczew (11), Masny (2), Czarnowski (8), Koga (libero) oraz Andrzejewski (libero), Dosanjh, Malinowski, Kania (2), Ferens (3)