- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Upragniona wygrana Resovii
- Updated: 5 lutego, 2019
MKS po dwóch dniach przerwy rozegrał kolejne spotanie ligowe. Tym razem mecz 28 kolejki z Asseco Resovią w Sosnowcu.
MKS jest czerwoną latarnią w tabeli, bijąc blaskiem na ostatnim miejscu, zaś rzeszowianie prezentujący się zdecydowanie poniżej oczekiwań, co węcz może być niewiarygodne, zajmowali przedostatnie miejsce.
W pierwszym meczu tych drużyn, w Rzeszowie będzinianie wygrali w trzech setach. wtedy było to traktowane w kategoriach sensacji. Obecnie wynik był sprawą otwartą, z lekkim wskazaniem na gości. Tak też się stało. Resovia przegrała pierwszego seta, w którym od początku inicjatywę mieli gospodarze. Koleje dwie partie, to pokaz niemocy i błędów MKS-u, wobec wcale nie perfekcyjnej gry rywali. Trochę walki dali nam siatkarze jeszcze w czwartej odsłonie, jednak ostatecznie cenne trzy punkty wygrali rzeszowianie, którzy awansowali w tabeli na 10 miejsce.
MVP: Thibault Rossard
MKS Będzin – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (25:22, 15:25, 15:25, 23:25)
MKS: Williams (15), Peszko (9), Langlois (9), Ratajczak (8), Buchowski (3), Tichacek (1), Potera (libero) oraz Fornal (2), Kowalski
Resovia: Rossard (20), Buszek (13), Schulz (11), Możdżonek (7), Smith (6), Kozub (4), Masłowski (libero) oraz Perłowski
inf. własna/fot. PlusLiga