- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Trzy sety pogoni w Bydgoszczy
- Updated: 25 lutego, 2019
Trzecia drużyna ligowej tabeli, w ramach 22 kolejki spotkań mierzyła się na wyjeździe z 11 ekipą. Faworyzowany Jastrzębski miał coś do udowodnienia Chemikowi. Bydgoszczanie bowiem w 9 kolejce fazy zasadniczej boleśnie pokonali jastrzębian przed ich publicznością. Jak było w Bydgoszczy, gdzie odbył się rewanż?
Spotkanie w Bydgoszczy rozpoczęło się od dobrej gry miejscowych, ich odważnych ataków i zdecydowanie średniej gry Jastrzębskiego, w której brakowało pewności siebie. Dlatego też wynik był wyrównany, a nawet bydgoszczanie potrafili prowadzić trzema oczkami – 7:7, 11:8. Jastrzębski szybko się obudził i drugą część partii rozegrał nieco lepiej, szczególnie w obronie. Piłka setowa była w górze przy stanie 18:24, po błędzie zagrywki Chemika. Ten sam błąd zakończył seta.
Drugą partię Chemik rozpoczął serią bloków, co szybko dało wynik 6:2. Bydgoszcz utrzymywała przewagę, zaś goście mieli problemy z własnym atakiem, a do tego dopuszczali się własnych błędów – 15:9. Jastrzębski odpowiedział również blokami, do tego Bucki skończył atak, a po ataku Guni był remis 15:15. Końcowa faza seta, tak jak w poprzedniej odsłonie pokazała lepszą grę gości w ataku. Co za tym szło, po chwili był stan 0:2 w meczu.
Trzeci set ponownie na początku prowadziła Bydgoszcz, której grę ciągnął głównie Filipiak, zaś sytuacyjne piłki kończył Kovacević – 11:5. Ponownie od stanu 17:10, jastrzębianie serią odrobili straty do 17:15. Pojawiły się bloki, dobre ataki, głównie Fromma. Serię gości przerwał Filipiak. Fromm kontratakiem doprowadził do remisu 19:19. W tej odsłonie przyjezdni nie odskoczyli w końcówce tak jak w poprzednich. Gra punkt za punkt dała piłkę meczową Jastrzębskiemu, po autowym ataku Kovacevicia – 23:24. Blok gości zakończył spotkanie.
MVP: Julien Lyneel
Chemik Bydgoszcz – Jastrzębski Węgiel 0:3 (19:25, 20:25, 23:25)
Chemik: Lipiński, Margarido, Kovacević, Szalacha, Filipiak, Marozau, Kowalski (libero) oraz Gryc, Siwicki, Lesiuk, Karakuła, Akala
Jastrzębski: Fromm, Konarski, Lyneel, Gunia, Kampa, Hain, Popiwczak (libero) oraz Bucki, Rusek, Kosok