- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Trefl pokonany przez Jurajskich Rycerzy
- Updated: 9 marca, 2019
Niezwykle ważne spotkanie zawiercianie rozegrali w 24 kolejce. Po długiej podróży do Gdańska, w sopockiej Hali 100-lecia zmierzyli się z gdańskim Treflem, cały czas walcząc o „szóstkę” ligi.
Trefl Gdańsk rozpoczął spotkanie całkiem pewnie. Jednak po walce punkt za punkt, przełamanie nastąpiło dla gości, po atakach Malinowskiego oraz dobrej zagrywce Kani. Od tego momentu posypała się gra Trefla, przez co Aluron pewnie zwyciężył seta.
Trefl w drugim secie od początku gonił wynik. Dobra postawa Mijailovicia dała impuls do wyrównanej walki i tak też było. Trwałą wyrównana i ciekawa walka, w której końcowa faza należała do gospodarzy. Trefl pokazał kilka efektownych bloków, a partię zakończył Schott, dając remis 1:1 w meczu.
Niezwykle emocjonująca, ale i w końcówce nerwowa była trzeci odsłona. Od początku drużyny walczyły o każdy punkt, ale żadna nie potrafiła zdominować boiskowych wydarzeń. W końcu Muzaj i jego skuteczne ataki dały przewagę gdańszczanom. Po chwili jednak Malinowski dał kolegom sygnał do walki i ponownie był remis. Bardzo zacięta końcówka, rozgrywana na przewagi, ostatecznie należała do Warty. Ostatni punkt był autorstwa Walińskiego, więc tym sposobem Aluron miał już jeden punkt dopisany do ligowej tabeli. O kolejne nadal walczył…
Czarty set lepiej rozpoczęli przyjezdni, idąc za ciosem szybko odskoczyli z wynikiem, a asy serwisowe Ferreiry tylko nakręciły grę Zawiercia. Trefl robił co mógł by wrócić do gry, a sygnał do walki dawał Muzaj. Niestety gdańszczanie nie byli na tyle skuteczni, by odebrać rywalom zwycięstwo w tym meczu. Ostatni punkt w tym ważnym meczu zdobył dla Aluronu Gawryszewski, który jest byłym zawodnikiem Trefla Gdańsk. Zawiercianie wywieźli arcyważne 3 punkty z Gdańska.
MVP: Mateusz Malinowski
Trefl Gdańsk – Aluron Virtu Warta Zawiercie 1:3 (17:25, 25:21, 26:28, 23:25)
Trefl: Nowakowski, Niemiec, Mijailović, Muzaj, Schott, Kozłowski, Majcherski (libero) oraz Jakubiszak, Hebda, Sasak, Olenderek (libero)
Aluron Virtu: Waliński, Malinowski, Ferreira, Gawryszewski, Kania, Masny, Koga (libero) oraz Dosanjh, Żuk, Semeniuk
Inf. własna/fot. PlusLiga, Figurski
