- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Trefl bez punktów z Jastrzębskim
- Updated: 17 lutego, 2019
Drużyna trenera Anastasiego w meczu 20 kolejki podejmowała na własnej hali gości z Jastrzębia. Faworytem tego starcia teoretycznie byli jastrzębianie, jednak należy mieć na uwadze, że gdańszczanie mają zaległe mecze do rozegrania, co powoduje, że cały czas mają szanse na awans do play off. Pierwszy mecz tych zespołów zakończył się zwycięstwem Jastrzębskiego u siebie po trzysetowym meczu.
Partia otwarcia śmiało może być nazwana „kto zagrywa, ten wygrywa”. W tym secie drużyną wiodącą byli goście. Dobrze poukładana gra jastrzębian, spore kłopoty z przyjęciem Trefla i kontrola wyniku od początku do końca. Dobrze pokazał się Jakubiszak, który zastąpił Schotta.
W drugim secie role się odwróciły. Gdańsk zagrał swoje, zaś przyjezdni nie mieli dokładnego przyjęcia, nie było kończących ataków na skrzydłach. Po drugiej stronie siatki pewne ciosy w ataku posyłał Muzaj. Trefl kontrolował końcówkę seta, pewnie doprowadzając do remisu w meczu.
Trzecia partia rozpoczęła się od mocnych zagrywek Jastrzębia i błędów Trefla, co szybko dało kilku punktowe prowadzenie gościom. Trefl poprawił z czasem swoją grę, co zniwelowało straty. Skończona długa wymiana, a po chwili kontra Muzaja i był remis 20:20. Dwa błędy Muzaja w ataku i wynik seta został przesądzony. Jastrzębski prowadził 2:1.
Kolejny set i ponownie szybki odjazd Jastrzębskiego na kilka punktów. Obie drużyny grały dobrze w asekuracji, przez co byliśmy świadkami wielu długich wymian. Ponownie w końcowej fazie seta Trefl skuteczniej zaczął grać w ataku z każdej strefy. Konsekwentna gra i blok na Lyneelu dały remis 20:20. Jastrzębianie jednak nie pozwolili sobie na wydarcia z rąk zwycięstwa za trzy oczka. Grę na przewagi zakończył, rozstrzygając cały mecz Kampa serwując asa.
MVP: Dawid Konarski
Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 1:3 (20:25, 25:19, 22:25, 26:28)
Trefl: Nowakowski, Janusz, Muzaj, Schott, Niemiec, Hebda oraz Olenderek (libero) oraz Jakubiszak
Jastrzębski: Kosok, Kampa, Fromm, Konarski, Lyneel, Hain Popiwczak (libero) oraz Rusek, Ferens