- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Szybki Projekt w Jastrzębiu
- Updated: 9 listopada, 2019
Jastrzębski Węgiel w 4 kolejce ligowych spotkań podejmował u siebie ekipę z Warszawy. W poprzednim sezonie, na finiszu okazali się lepsi goście. Nowy sezon, nowe składy i nowe rozdanie. Kto z tej potyczki wyszedł obronną ręką?
Mimo, że jastrzębianie rozpoczęli od prowadzenia, goście z Warszawy szybko odrobili straty, wychodząc na prowadzenie po skutecznych atakach – 5:5, 6:8. Jastrzębski również odrobił straty, a as Konarskiego skutkował stanem 13:12. Kolejną punktową zagrywkę posłał Gladyr, zmuszając tym samym trenera Anastasiego do przerwania gry – 17:15. Kiepsko w ataku grał Fornal, popełniając błędy w tym elemencie, a gdy Szalacha posłał cios poza boisko, przyjezdni mieli przewagę w końcowej fazie seta – 18:20. Atak Króla po prostej dał piłkę setową Warszawie, a po chwili partię zakończył środkiem Wrona. Projekt Warszawa objęła prowadzenie w meczu.
Wyrównany początek drugiego seta zwiastował wiele emocji. Warszawa objęła prowadzenie po wykorzystanej kontrze – 5:7. Blok i as serwisowy Lukasa doprowadziły do remisu 9:9. Jastrzębski mając remisowy wynik, zaliczył serię błędów i nieskończonych ataków, co szybko pozwoliło rywalom na odjechanie z wynikiem – 10:14. Kwolek punktując zagrywką na Depowskim powiększył przewagę Warszawy do sześciu oczek – 12:18. Jastrzębski zupełnie stanął, a kłopoty rozpoczynały się od złego przyjęcia. Zupełnie nieskuteczny był też Konarski w ataku. Gdy rywale postawili kolejny punktowy blok, wynik partii był już praktycznie przesądzony – 14:22. Kilka minut później Projekt prowadził 2:0.
Kolejny set to kontynuacja gry z poprzedniego seta mimo, że trener Santilli dokonał zmiany rozgrywającego i atakującego. Zdecydowana i pewna gra Projektu kontra niedokładny i nieskuteczny Jastrzębski – 3:7. Jastrzębianie wzmocnili nieco zagrywkę, jednak przyjęcie rywali było niewzruszone, przez co cały czas korzystny wynik mieli goście – 12:15. W ważnym momencie Bucki zdobył punt zagrywką na Wojtaszku, co dawało jeszcze nadzieję miejscowym – 19:20. Długa wymiana zakończona ciosem Kwolka, w kolejnej akcji szczęśliwie po siatce wpadła piłka w boisko jastrzębian, co przesądziło praktycznie o wyniku spotkania – 19:23. Ostatni punkt, na wagę zwycięstwa w meczu, dał Projektowi Fromm psując serwis.
Jastrzębski Węgiel – Projekt Warszawa 0:3 (21:25, 15:25, 20:25)
Jastrzębie: Fromm, Konarski, Kampa, Gladyr, Szalacha, Fornal, Popiwczak (L) oraz Depowski, Vigrass, Vinhedo, Bucki
Warszawa: Kwolek, Brizard, Król, Wrona, Nowakowski, Tillie, Wojtaszek (L)
Fot. PlusLiga/Kowolik