- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Szybki mecz w Radomiu
- Updated: 10 lutego, 2023
Radomianie u siebie wrócili do starych nawyków. Niestety kolejną porażkę zaliczyli z Suwałkami przed własną publicznością.
Mecz zakończył się w trzech setach, po tym jak radomianie nie potrafili prowadzić skutecznej gry na przestrzeni całego seta, czy meczu. Pojedyncze efektowne akcje pozwalały miejscowym niwelować momentami straty, jednak to goście mieli mecz pod kontrolą.
Pierwszy set był zdecydowanie najciekawszy, bo rozstrzygał się w końcówce. Pozostałe dwa sety były już grane pod dyktando Ślepska. Co ciekawe, suwalczanie grali bardzo słabo na przyjęciu, co nie przeszkodziło jednak Sanchezowi w dobrym rozegraniu, a to w rezultacie przekładało się na prawie 70% skuteczność ataku. To dość niecodzienna sytuacja w plusligowej rzeczywistości. Ślepsk dobrze spisał się również w polu serwisowym.
Cerrad nie miał za wiele do powiedzenia w tym spotkaniu. Ślepsk dopisał do tabeli kolejne trzy punkty.
Cerrad Enea Czarni Radom – Ślepsk Malow Suwałki 0:3 (25:27, 19:25, 16:25)
Czarni: Schulz, Nowak, Tammemaa, Łukasik, Lemański, Rusin, Nowowsiak (L) oraz Gąsior, West, Firszt
Ślepsk: Sanchez, Filipiak, Kujundzić, Takvam, Sapiński, Halaba, Czunkiewicz (L)