PL: Szybki mecz Trefla

W Gdańsku mecz 9 kolejki PlusLigi był meczem „kaszubskim”, który na trybuny przyciągnął około 6 tys. kibiców. Trefl w tym spotkaniu podejmował LUK Lublin, który występował już bez Faryny, jednego ze skuteczniejszych zawodników poprzednich spotkań, który zakończył czasowy kontrakt, który podpisał z lubelskim klubem. Faworytem tego meczu byli miejscowi, którzy po 8 kolejkach mieli na koncie 4 zwycięstwa, co dawało 8 miejsce w tabeli, zaś goście wygrali jedynie 2 mecze i plasowali się na 12 pozycji.

Grę Trefla w ataku prowadził skutecznie Bołądź, zaś po stronie goście wrócił do gry po kontuzji Szerszeń, który nie zaczął dobrze meczu i to Gdańsk miał przewagę – 12:6. Trefl ni oddał przewagi do końca kontrolując wynik. Lublinianie popełniali błędy własne, mając spore kłopoty w ataku. Seta zakończył atak Bołądzia.

Drugiego seta w barwach LUK rozpoczął Jóźwik za Romacia. Serwis Kampy oraz błąd Włodarczyka w ataku dały miejscowym przewagę. Trefl punktował również blokiem – 11:7. Lublinianie nie potrafili powstrzymać rywali, którzy kontrolowali boiskowe poczynania. Słaby mecz rozgrywał Włodarczyk, pojawiało się cały czas sporo błędów własnych. Seta zakończył Sawicki, więc Gdańsk prowadził już 2:0.

Niestety sytuacja ani obraz gry lubelskiej drużyny nie zmieniły się w trzeciej odsłonie. Trefl dokończył dzieła, a Sawicki zasłużenie odebrał nagrodę MVP. LUK wraca do domu z niczym, zaś gospodarze dopisali do ligowej tabeli ważne, ale planowane trzy oczka.

Trefl Gdańsk – LUK Lublin 3:0 (25:17, 25:19, 25:18)

Trefl: Kampa, Niemiec, Sawicki, Czerwiński, Bołądź, Urbanowicz, Perry (libero) oraz Martinez
LUK: Szerszeń, Komenda, Nowakowski, Jendryk, Włodarczyk, Romać, Watten (libero) oraz Gregorowicz (libero), Stajer, Jóźwik