- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Ślepsk walczył, ale poległ
- Updated: 27 listopada, 2021
W meczu 9. kolejki PlusLigi siatkarze Ślepska Malow Suwałki przegrali z Projektem Warszawa. Była to siódma, ligowa porażka biało-niebieskich w trwającym sezonie 2021/2022.
Stołeczni przystąpili do sobotniego (26.11) spotkania bez Piotra Nowakowskiego oraz Dusana Petkovicia. Podopieczni trenera Andrei Anastasiego borykali się od pierwszych piłek z problemami w ataku i nie mogli skończyć pierwszej akcji. Sygnał do odrabiania strat dali gościom Angel Trinidad De Haro oraz Igor Grobelny. To właśnie oni skutecznie zagrywali, czym sprawiali sporo kłopotów biało-niebieskim. Gospodarze nie radzili sobie natomiast w przyjęciu. Mnóstwo błędów w tym elemencie przełożyło się na dominację Projektu Warszawa w końcówce pierwszego seta i ostatecznie zwycięstwo w premierowej odsłonie spotkania.
W drugim secie gra wyrównała się. Suwalczanie systematycznie powiększali swoją przewagę, wypracowaną w początkowej fazie drugiej partii. Dobrze prezentował się Piotr Łukasik, przyjmujący Ślepska Malow Suwałki, który świetnie spisywał się w grze obronnej i zazwyczaj był tam, gdzie być powinien. Setbola wykorzystał Cezary Sapiński, środkowy bloku biało-niebieskich, skutecznym atakiem ze środka.
Trzeci set rozpoczął się od dobrej gry podopiecznych trenera Andrzeja Kowala, ale z każdą piłką siatkarze Projektu Warszawa coraz częściej dochodzili do głosu. Gospodarze szybko roztrwonili przewagę i od tego momentu gra toczyła się głównie punkt za punkt. W polu serwisowym świetnie spisywał się Igor Grobelny, przyjmujący warszawskiej drużyny, który tego dnia posłał cztery asy serwisowe. Biało-niebiescy nie potrafili skutecznie przeciwstawić się rywalom. Swoich sił próbował Adrian Buchowski, zawodnik Ślepska Malow Suwałki, który obijał bloki stołecznych. Gdy wydawało się, że w końcówce trzeciej partii suwalczanom udało się złapać kontakt z rywalami, na zagrywce ponownie pojawił się Grobelny i nie pozostawił kibicom zgromadzonym w Hali Sportowo-Widowiskowej „Suwałki Arena” żadnych złudzeń. Trzeciego seta zamknęło skuteczne zagranie Jakuba Kowalczyka. Warszawianie wrócili tym samym na prowadzenie w meczu.
W czwartej odsłonie obudził się Bartosz Kwolek, przyjmujący Projektu Warszawa, który ostatecznie zdobył nagrodę MVP, przyznawaną dla najlepszego zawodnika meczu. Wielokrotny reprezentant Polski dwoił się i troił w ataku, co pozwoliło gościom kontrolować przebieg seta. Po drugiej stronie siatki dobrą zmianę dał Kevin Klinkenberg, przyjmujący Ślepska Malow Suwałki, który dobrze spisywał się na zagrywce i przedłużył szanse gospodarzy na tie-break. Warszawianie postawili jednak skuteczny blok i ponownie wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania.
Ślepsk Malow Suwałki – Projekt Warszawa 1:3 (18:25, 25:23, 22:25, 23:25)
MVP: Bartosz Kwolek (Projekt Warszawa)
Ślepsk: Łukasik (10), Bołądź (11), Takvam (10), Buchowski (11), Sapiński (11), Tuaniga (3), Czunkiewicz (libero) oraz Laskowski (1), Makowski, Rudzewicz, Halaba, Smoliński i Klinkenberg (1)
Projekt: Kowalczyk (5), Kwolek (21), De Haro (1), Wrona (6), Grobelny (20), Superlak (19), Wojtaszek (libero) oraz Blankenau (1), Gałązka (4)
Inf. prasowa Ślepsk Malow Suwałki