- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Skra górą w Lubinie
- Updated: 10 listopada, 2018
Lubinianie w 7 kolejce podejmowali u siebie Skrę Bełchatów. Jeszcze w poprzednim sezonie, pewniakiem tego pojedynku byłaby Skra. W tym sezonie jednak bełchatowianie borykają się z własnymi problemami i jak sami mówią, ich forma nie jest jeszcze dobra. Mimo to, nadal zachowują status faworyta tej konfrontacji. Lubinianie co prawda „dołują” w tabeli, jednak w każdym meczu walczą i taki też mają plan na Skrę.
Pierwsze dwie partie były bez historii. Goście wychodzili na prowadzenie, które bez problemu powiększali, pewnie wygrywając sety. Cuprum miał kłopoty z dokładnym przyjęciem, co przekładało się na pozostałe elementy. Skra wykorzystywała błędy rywali, solidnie punktując na siatce.
Inaczej przebiegał set numer trzy. Od początku była walka punkt za punkt, a nawet przewagę mieli gospodarze. Bełchatów jakby ospale podszedł do tej partii licząc, że „samo się wygra”. Do połowy seta wynik był wyrównany, jednak błąd w ataku Grobelnego dał prowadzenie bełchatowianom, a powiększył je Szalpuk asem serwisowym. Skra pewnie pokonała Cuprum na wyjeździe i dopisała kolejne 3 punkty w tabeli.
Cuprum Lubin – PGE Skra Bełchatów 0:3 (16:25, 17:25, 22:25)
MVP: Jakub Kochanowski
Lubin: Gorzkiewicz, Grobleny, Wachnik, Boruch, Yanagida, Marcyniak, Gruszczyński (L)
Bełchatów: Wlazły, Kłos, Kochanowski, Epadipour, Szalpuk, Łomacz, Piechocki (L)
fot. PlusLiga