PL: Skra górą w Lubinie

Lubinianie w 7 kolejce podejmowali u siebie Skrę Bełchatów. Jeszcze w poprzednim sezonie, pewniakiem tego pojedynku byłaby Skra. W tym sezonie jednak bełchatowianie borykają się z własnymi problemami i jak sami mówią, ich forma nie jest jeszcze dobra. Mimo to, nadal zachowują status faworyta tej konfrontacji. Lubinianie co prawda „dołują” w tabeli, jednak w każdym meczu walczą i taki też mają plan na Skrę.

Pierwsze dwie partie były bez historii. Goście wychodzili na prowadzenie, które bez problemu powiększali, pewnie wygrywając sety. Cuprum miał kłopoty z dokładnym przyjęciem, co przekładało się na pozostałe elementy. Skra wykorzystywała błędy rywali, solidnie punktując na siatce.

Inaczej przebiegał set numer trzy. Od początku była walka punkt za punkt, a nawet przewagę mieli gospodarze. Bełchatów jakby ospale podszedł do tej partii licząc, że „samo się wygra”. Do połowy seta wynik był wyrównany, jednak błąd w ataku Grobelnego dał prowadzenie bełchatowianom, a powiększył je Szalpuk asem serwisowym. Skra pewnie pokonała Cuprum na wyjeździe i dopisała kolejne 3 punkty w tabeli.

 

Cuprum Lubin – PGE Skra Bełchatów 0:3 (16:25, 17:25, 22:25)

MVP: Jakub Kochanowski

Lubin: Gorzkiewicz, Grobleny, Wachnik, Boruch, Yanagida, Marcyniak, Gruszczyński (L)

Bełchatów: Wlazły, Kłos, Kochanowski, Epadipour, Szalpuk, Łomacz, Piechocki (L)

 

fot. PlusLiga