- LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
- Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
- Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
- Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
- PL: 16 kolejka – wyniki.
- Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
- Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
- LM: Jastrzębski z kompletem punktów w Niemczech
- LM: Warta lepsza od Milano na włoskiej ziemi
- LM: Projekt niepokonany w grupowej rywalizacji
PL: Inauguracja sezonu w Jastrzębiu
- Updated: 30 września, 2022
![Hadrava](https://www.siatka24.pl/wp-content/uploads/2022/04/hj1.jpg)
Przed startem sezonu było sporo nerwów, ale w pierwszym meczu wicemistrzowie Polski stanęli na wysokości zadania. Na inaugurację siatkarskiej PlusLigi Jastrzębski Węgiel we własnej hali pokonał 3:0 GKS Katowice. To zwycięski debiut nowego trenera jastrzębian Marcelo Mendeza i początek jednego z najdłuższych sezonów w ostatnich latach.
Pierwszy punkt nowego sezonu PlusLigi padł po błędzie w polu zagrywki Jurija Gladyra, a po kontrze Jakuba Jarosza GKS prowadził dwoma oczkami (5:3). Stan rywalizacji wyrównał dopiero błąd przyjezdnych w ataku (6:6). Przy serwisach Tomasza Fornala i dzięki dwóm blokom to jastrzębianie odskoczyli (11:9). Fornal do tego całkiem dobrze bronił, a goście popełniali błędy, które nie pozwoliły im zbliżyć się do wicemistrzów Polski (13:16). Było też sporo popsutych zagrywek (18:16), ale w końcu kontra Marcina Kani pozwoliła katowiczanom złapać kontakt punktowy, a do remisu doprowadził trudny serwis Georgiego Seganowa (21:21). W końcówce GKS wyrzucił jednak piłkę w aut (22:24) i po mocnym ataku Fornala pierwszy set padł łupem gospodarzy.
Druga partia to już pewniejsza wygrana jastrzębian, którzy szybko wyszli na prowadzenie 4:1, a potem nie pozwalali gościom się zbliżyć. W końcówce powiększyli przewagę nawet do siedmiu punktów (22:15), a ostatecznie wygrali 25:20.
Trzecia partia rozpoczęła się jednak od przewagi GKS-u. Do remisu 9:9 doprowadził Boyer, który skutecznie zakończył kontratak gospodarzy. W połowie seta, po dobrych zagrywkach Łukasza Wiśniewskiego, to jastrzębianie prowadzili dwoma punktami. W końcówce rywale ponownie odrobili jednak straty. Mendez ściągnął z boiska Fornala, jego drużyna przegrywała 19:20. Końcówka była zacięta, Jarosz w pogoni za piłką wskoczył nawet na stoliki na stanowiskach dziennikarzy. Jego zespół miał piłkę setową, ale to rywale wygrali 28:26.
MVP: Trevor Clevenot
Jastrzębski Węgiel – GKS Katowice 3:0
(25:23, 25:20, 28:26)
Składy zespołów:
Jastrzębski: Toniutti, Boyer (14), Wiśniewski (4), Gladyr (3), Clevenot (20), Fornal (9), Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti, Szymura (2)
GKS: Szymański (15), Jarosz (14), Kania (3), Hain (3), Seganow (2), Quiroga (10), Mariański (libero) oraz Domagała (3), Nowosielski, Mielczarek