PL: Ruszyli… w Radomiu na inaugurację

Sezon ligowych zmagań 2018/2019 rozpoczął się meczem w Radomiu, gdzie miejscowy Cerrad podejmował śląską ekipę trenera de Giorgiego.

Pierwszy set był wyrównany. Drużyny popełniły kilka błędów własnych, ale pokazali też kilka widowiskowych ataków. W końcówce szczęśliwie asa zaserwował Konarski, co dało przewagę gościom – 22:23. Piłkę setową w górze mieli jastrzębianie, a zepsuta zagrywka Zhigalova zakończyła partię na korzyść gości – 23:25.

Drugi set do połowy też był wyrównany. Później  radomianie mieli kłopoty w przyjęciu, Jastrzębski zaś wykorzystywał kontrataki – 13:16. Goście wypracowali kilkupunktowe prowadzenie i dowieźli je do końca seta. Ostatni punkt padł po kontrataku Haina.

Trzeci set, to przewaga gości od początku partii. Radom popełniał błędy własne, spadła skuteczność ataku, czego zupełne przeciwieństwo widzieliśmy po drugiej stronie siatki. Górnicza drużyna prezentowała się z akcji na akcję coraz pewniej. Dobra gra blokiem, zagrywką, potężne ataki, a to wszystko złożyło się na wysokie prowadzenie – 7:13. Dobre zawody w szeregach Jastrzębskiego rozgrywał Lyneel, z pomocą Konarskiego i Fromma w ataku. Po trzech setach, pewne zwycięstwo odnieśli goście i pierwsze ligowe punkty pojechały na Śląsk.

 

Cerrad Czarni Radom – Jastrzębski Węgiel 0:3 (23:25, 19:25, 20:25)

 

Radom: Pajenk, Vincic, Fornal, Huber, Żaliński, Zhigalov, Ruciak (l) oraz Kwasowski, Filip, Giger

Jastrzębski: Kosok, Fromm, Kampa, Konarski, Hain, Lyneel, Popiwczak (l) oraz Rusek

 

 

Fot. Jastrzębski Węgiel, A. Kogut