- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Ruszyli… w Radomiu na inaugurację
- Updated: 12 października, 2018
Sezon ligowych zmagań 2018/2019 rozpoczął się meczem w Radomiu, gdzie miejscowy Cerrad podejmował śląską ekipę trenera de Giorgiego.
Pierwszy set był wyrównany. Drużyny popełniły kilka błędów własnych, ale pokazali też kilka widowiskowych ataków. W końcówce szczęśliwie asa zaserwował Konarski, co dało przewagę gościom – 22:23. Piłkę setową w górze mieli jastrzębianie, a zepsuta zagrywka Zhigalova zakończyła partię na korzyść gości – 23:25.
Drugi set do połowy też był wyrównany. Później radomianie mieli kłopoty w przyjęciu, Jastrzębski zaś wykorzystywał kontrataki – 13:16. Goście wypracowali kilkupunktowe prowadzenie i dowieźli je do końca seta. Ostatni punkt padł po kontrataku Haina.
Trzeci set, to przewaga gości od początku partii. Radom popełniał błędy własne, spadła skuteczność ataku, czego zupełne przeciwieństwo widzieliśmy po drugiej stronie siatki. Górnicza drużyna prezentowała się z akcji na akcję coraz pewniej. Dobra gra blokiem, zagrywką, potężne ataki, a to wszystko złożyło się na wysokie prowadzenie – 7:13. Dobre zawody w szeregach Jastrzębskiego rozgrywał Lyneel, z pomocą Konarskiego i Fromma w ataku. Po trzech setach, pewne zwycięstwo odnieśli goście i pierwsze ligowe punkty pojechały na Śląsk.
Cerrad Czarni Radom – Jastrzębski Węgiel 0:3 (23:25, 19:25, 20:25)
Radom: Pajenk, Vincic, Fornal, Huber, Żaliński, Zhigalov, Ruciak (l) oraz Kwasowski, Filip, Giger
Jastrzębski: Kosok, Fromm, Kampa, Konarski, Hain, Lyneel, Popiwczak (l) oraz Rusek
Fot. Jastrzębski Węgiel, A. Kogut