- Fornal: za bardzo chcieliśmy dobrze wejść w ten mecz
- Puchar Polski 2025, po 15 latach wraca do Jastrzębia!
- Kwolek: to bardzo honorowy człowiek i takie „zagrywki” strasznie go irytują
- Kochanowski: od razu dali jasny sygnał, że są w formie
- PP: Warta poszła po swoje i zagra w finale!
- Kaczmarek: żartują, że jestem talizmanem drużyny
- PP: Jastrzębski Węgiel melduje się w finale!
- TAURON Puchar Polski 2025 już od jutra! Weekend siatkówki w Krakowie
- Puchar CEV: Asseco Resovia bez trofeum
- Play off: LUK Lublin z awansem do półfinału
PL: Radomianie nie odczarowali hali
- Updated: 29 grudnia, 2022

Mimo iż BBTS Bielsko-Biała prowadził w Radomiu 2:0, to Cerrad Enea Czarni zdołali wrócić do gry i doprowadzić do tie-breaka. W nim więcej „zimnej krwi” zachowali goście, dzięki czemu zmniejszyli stratę w tabeli do pięciu punktów.
Pierwsze dwa sety bez większych problemów wygrała drużyna z Bielska-Białej. W kolejnych dwóch setach gospodarze nie odpuszczali i dzięki dobrej grze Schulza i Lemańskiego doprowadzili do tie-breaka. W ostatniej partii mimo początkowo wyrównanej grze lepsi okazali się goście zapisując na swoim koncie cenne dwa punkty/
Cerrad Enea Czarni Radom – BBTS Bielsko-Biała 2:3 (22:25, 17:25, 25:22, 25:22, 13:15)
MVP: Pierre Pujol
Składy:
Czarni: Schulz (21), Nowak, Tammemaa (7), Łukasik (11), Lemański (8), Rusin (17), Masłowski (libero) oraz Borges, Gąsior, West i Firszt (12)
BBTS: Woch (10), Zawalski (8), Gergye (15), Formela (17), Hanes (22), Pujol (3), Teklak (libero) oraz Urbanowicz, Sinoski i Fijałek (libero)