- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Podział punktów w Jastrzębiu
- Updated: 7 listopada, 2015
W 2 kolejce PlusLigi Jastrzębski podejmował na własnym terenie Indykpol AZS Olsztyn.
Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy wykorzystując błędy rywali szybko objęli przewagę – 4:8, 11:16. Głównym egzekutorem w ataku olsztynian był Bednorz, w końcowym fragmencie asem popisał się Stoilović, przez co prowadzenie AZS-u było pewne i niezagrożone – 17:23, 19:25.
Mimo gorszego początku seta, jastrzębianie na pierwszej przerwie tracili do rywali tylko punkt – 7:8. Za sprawą dobrej zagrywki Derocco, a w następstwie skutecznej gry na siatce miejscowi wyszli na prowadzenie – 11:9. To właśnie dobrej grze Derocco gospodarze zawdzięczają przewagę z jaką zeszli na drugą przerwę techniczną – 16:12. Olsztyn w tej partii popełnił wiele błędów serwisowych, przez co powoli ale skutecznie górnicza drużyna zmierzała do wyrównania stanu meczu – 25:22.
Pierwsza przerwa techniczna w kolejnym secie odbyła się przy stanie 5:8. Niewymuszone błędy Muzaja dały prowadzenie akademikom. Dobrze w ataku odnalazł się Strzeżek, który zastąpił Muzaja. Do drugiej przerwy technicznej trwała wyrównana walka – 16:15. Blok na Bednorzu oraz as Masnego zmusiły trenera Gardiniego do przerwania gry – 19:16. AZS walczył do końca, ale nadziei pozbawił ich Derocco serwując kolejno dwa asy serwisowe w końcówce – 24:19. Jastrzębski objął prowadzenie 2:1 w meczu.
Czwarta odsłona spotkania to wymiana punkt za punkt – 7:8. Ładne ataki niestety przeplatane były błędami własnymi, co wpłynęło na poziom widowiska – 15:16, 20:20. Różnicę w końcówce zrobił Strzeżek, który punktując blokiem dał prowadzenie miejscowym – 22:21. Szybko jednak asem odpowiedział Woicki – 22:22. Jako pierwsi piłkę setową w górze mieli olsztynianie, po kontrataku Koelewijna – 22:24. Partię zakończyła autowa zagrywka Derocco, przez co kibice w Jastrzębiu oglądali tie-breaka.
Ostatnia, krótka partia rozpoczęła się od przewagi Jastrzębskiego – po asie Shafranovicha – 4:2. Zmiana boisk nastąpiła przy stanie 8:5, po bloku na Van Den Driesie. Akademicy walczyli do końca. Skuteczny atak Bednorza oraz blok ma Strzeżeku, do tego kontra Van Den Driesa i tablica wskazywała ponownie remis – 10:10. Coraz więcej do powiedzenia mieli sobie siatkarze pod siatką. Muzaj wszedł na podwyższenie bloku, z czego wywiązał się w stu procentach, dając swojej drużynie piłkę meczową – 14:13. To jednak jeszcze nie był koniec emocji – 14:14. Ostatecznie spotkanie zakończył błąd komunikacji pomiędzy Woickim, a Zniszczołem.
JASTRZĘBSKI WĘGIEL – INDYKPOL AZS OLSZTYN 3:2 (19:25, 25:22, 25:21, 23:25, 16:14)
Jastrzębski: Muzaj, Boruch, Masny, Derocco, van Lankvelt, Sobala, Popiwczak (L) oraz Formela, Shafranovich, Strzeżek, Gil
AZS: Van Den Dries, Zniszczoł, Stoilović, Bednorz, Woicki, Koelewijn, Potera (L) oraz Bieńkowski, Waliński