- LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
- Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
- Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
- Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
- PL: 16 kolejka – wyniki.
- Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
- Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
- LM: Jastrzębski z kompletem punktów w Niemczech
- LM: Warta lepsza od Milano na włoskiej ziemi
- LM: Projekt niepokonany w grupowej rywalizacji
PL: Pewny triumf ZAKSY
- Updated: 10 listopada, 2021
Lider ligowej tabeli i mistrz Polski rozegrali awansem mecz 13 kolejki PlusLigi, więc kibice w kędzierzyńskiej hali Azoty podziwiali hitowy mecz pomiędzy miejscową ZAKSĄ, a Jastrzębskim Węglem.
Zaksa lepiej otworzyła spotkanie, a po asie i punktowej zagrywce Hubera na Clevenot był stan 6:2. Kędzierzynianie skutecznie obijali blok rywali, przez co utrzymywali przewagę – 9:5. Od początku emocji nie brakowało, a pokłosiem była żółta kartka dla Kaczmarka za okazywanie radości, prowokując rywali. Nieporozumienie na linii Toniutti – Wiśniewski, zmusiło trenera Gardiniego do wzięcia czasu – 16:11. Goście za sprawą skutecznej kontry zniwelowali nieco straty – 16:14. Clevenot doprowadził do remisu po 16. Zagrywka Wiśniewskiego odwróciła wynik – 17:18. Huber ponownie zaserwował asa, ale kilka akcji później Fornal również punktując serwisem, dał piłkę setową gościom – 23:24. Semeniuk kończąc atak doprowadził do gry na przewagi – 24:24. Ostatnie słowo w tej partii należało do Hubera, który zaatakował z krótkiej na kontrze. Zaksa objęła prowadzenie w meczu.
Zaksa drugiego seta również rozpoczęła od przewagi, która po asie Kaczmarka wynosiła już trzy oczka – 4:1. Kiedy kolejny błąd popełnił Clevenot, na boisku pojawił się za niego Szymura. Kolejne ciosy kończył Semeniuk, przez co trener gości przerwał grę – 7:2. Jastrzębski był nieskuteczny w ataku, kiepski mecz grał Boyer – 11:5. Trener Gardini dokonał podwójnej zmiany, jednak nie wpłynęła ona na wynik. Gdy Janusz punktował zagrywką, było już 18:12. Jastrzębski nie miał w tej partii argumentów na zatrzymanie rywali i odwrócenie wyniku. Mimo, że pojedyncze akcje wyglądały dobrze, co nieco zmniejszyło różnicę. Piłka setowa była w górze po autowej zagrywce Gladyra, a partię zakończył serwis Hadravy w siatkę.
Trzecia partia rozpoczęła się od wyrównanej gry, a z czasem przewagę mieli jastrzębianie, po błędzie ataku Zaksy było 8:11. Bardzo długą wymianę, owocną w efektowne obrony, zakończył Kaczmarek, dając Zaksie kontakt punktowy – 10:11. Autowy atak, a w zasadzie plas Wiśniewskiego dał prowadzenie miejscowym – 14:13. Kiedy sędzia odgwizdał piłkę niesioną Boyer, Popiwczak wdał się z sędzią w dyskusję, która zakończyła się czerwoną kartką i stratą punktu przez Jastrzębski – 19:16. Wiśniewski punktował zagrywką, niwelując straty do jednego oczka – 19:18. Blok na Fornalu w końcówce dał ważny punkt Zaksie – 23:21. Kaczmarek dał piłkę setową swojej drużynie, a as serwisowy zakończył mecz. Kędzierzynianie przekonująco pokonali rywali 3:0, umacniając się na pozycji lidera tabeli.
MVP: Norbert Huber
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 3:0 (28:26, 25:22, 25:22)
ZAKSA: Kaczmarek, Śliwka, Janusz, Rejno, Semeniuk, Huber, Shoji (L) oraz Smith, Kluth
Jastrzębski: Toniutti, Wiśniewski, Boyer, Clevenot, Fornal, Gladyr, Popiwczak (L) oraz Hadrava, Tervaportti, Szymura
Fot. PlusLiga