- Huber vs. Stajer. Dwugłos po meczu w Jastrzębiu
- PL: 10 kolejka – wyniki
- Fornal o M’baye: chłopak, który potrafi rozluźnić atmosferę w szatni
- PL: 8 kolejka – wyniki
- PL: 7 kolejka – wyniki
- Rećko: walczyliśmy o każdą piłkę
- Wiśniewski: mieliśmy trochę problemów
- Grobelny: bardzo bym chciał reprezentować ZAKSĘ jako Polak
- Hadrava: musimy zacząć zbierać punkty
- Kaczmarek: wygrana w takim stylu napawa optymizmem
PL: Niespodzianka w Bełchatowie. Porażka Skry.
- Updated: 2 listopada, 2019
Skra w trzeciej kolejce podejmowała u siebie ekipę z Lubina. Bełchatowianie po ciężkim poprzednim meczu z GKSem, w tej kolejce powinni wyraźnie pokonać rywali, będąc tzw. pewniakami.
Pierwszy set od początku był grą jednej drużyny i co zaskakujące, drużyny gości, którzy grali jak z nut, niedopuszczając Skry do głosu – 5:15. Po stronie Bełchatowa można było wyróżnić tylko pojedyńcze dobre ataki. Curum grał rewelacyjnie w każdym elemencie, wygrywając seta zdecydowanie – 14:25.
Drugi set był identyczny do poprzedniego tyle, że rolę egzekutora przejęła Skra. Lubin miał kłopoty w przyjęciu i od tego zaczynały się wszystkie kłopoty. Natomiast miejscowi poprawili swoją grę w każdym elemencie i szybko wygrali 25:16, wyrównując wynik meczu.
Poprawne granie miało miejsce w secie trzecim, kiedy to obie drużyny miały coś do powiedzenia, a wynik był bardziej wyrównany. Skra ustawiając dwa bloki wyszła na prowadzenie, ale szybko goście wykorzystali kontratak, po dobrej grze obronnej – 11:9, 14:14. Po chwili przestój złapała Skra, mając kłopoty z własnym atakiem – 16:19. Lubin nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa. Dwie kontry Ziobrowskiego dały jakże cenny punkt meczowy gościom.
Twardą grę obydwu drużyn oglądaliśmy w kolejnej partii. Mocne ataki, efektowne obrony i walka o każdy punkt. Niewielką różnicę na korzyść Skry zrobił Petković na kontrze. Kolejną dobrą zmianę dał Maruszczyk, co w konsekwencji doprowadziło do remisu – 11:9, 14:14. Do końca seta trwała walka na wysokim poziomie sportowym – 23:23. Petković dał piłkę setową Skrze, a blok na Ziobrowskim skutkował tie-breakiem.
Decydujący set rozpoczął się od wyrównanej gry, ale i nerwów. Dwa błędy ataku miejscowych dały korzystny wynik Lubinowi – 3:6. Najjaśniejszą postacią w szeregach Cuprum był Maruszczyk, który trzymał poziom w ataku, ale i na zagrywce oraz obronie. Popisy Ebadipoura w obronie doprowadziły do remisu 9:9. Nerwów w końcówce nie brakowało – 11:11. Maruszczyk skończył kontratak, a po chwili Ziobrowski dał piłkę meczową Cuprum – 12:14. Efektownie, bo asem zakończył spotkanie Ziobrowski. Cuprum Lubin pokonał Skrę 3:2.
PGE Skra Bełchatów – Cuprum Lubin 2:3 (14:25, 25:16, 20:25, 25:23, 12:15)
MVP: Jakub Ziobrowski
Skra: Szalpuk, Kłos, Ebadipour, Petković, Łomacz, Huber, Milczarek (l) oraz Wlazły, Droszyński, Katić
Cuprum: Tavares, Lipiński, Ziobrowski, Dvoranen, Smoliński, Morozau, Gruszczyński (l) oraz Maruszczyk, Zawalski, Biegun
Fot. PlusLiga